Jonas Åkerlund w czasie zdjęć zrobił przerwę. Do dziś nie wrócił

Do niecodziennej sytuacji doszło na planie filmu biograficznego "Midas Man". Dwa tygodnie temu rozpoczęły się do niego zdjęcia. Jednak w tym tygodniu jego reżyser Jonas Åkerlund zrobił sobie przerwę i już na plan nie powrócił. Zdjęcia trzeba było przerwać. Mają zostać wznowione w przyszłym tygodniu. Na razie nie wiadomo, czy Åkerlund powróci za kamerą. Źródła portalu Variety twierdzą, że nie i i jeszcze w tym tygodniu poznamy nazwisko jego następcy.

O czym jest "Midas Man"?

Bohaterem "Midas Man" będzie Brian Epstein. Film opowie o roli, jaką odegrał Epstein w rewolucji kulturalnej lat 60., i pokaże jego potężny, a często niedoceniany,wkład w historię muzyki pop. Przedsiębiorca po raz pierwszy usłyszał The Beatles w Liverpoolu w 1961 roku. Funkcję menadżera zespołu sprawował aż do swojej śmierci w wieku 32 lat po przedawkowaniu narkotyków.


W Briana Epsteina wciela się znany z "Gambitu królowej" Jacob Fortune-Lloyd. Jego rodziców zagrają Emily Watson i Eddie Marsan, zaś Lukas Gage pojawi się jako kochanek Epsteina Tex Ellington. Zdjęcia kręcone są w Liverpoolu.

Jonas Åkerlund – z czego go znamy?

Urodzony w Sztokholmie Jonas Åkerlund należy do najważniejszych twórców teledysków. Odpowiadał za większość wideoklipów grupy Roxette. Ma na swoim koncie współprace z Madonną, Lady Gagą, Beyoncé, Taylor Swift, zespołami Metallica, U2, Coldplay i Rammstein. Wielki skandal wywołał teledyskiem do piosenki "Smack My Bitch Up" The Prodigy. Większość stacji odmawiała jego emisji.

Od czasu do czasu Åkerlund staje za kamerą filmów fabularnych. Ostatnimi jego dziełami są "Władcy chaosu" opowiadający o skandynawskiej scenie black-metalowej i Euronymousie oraz "Polar" o emerytowanym płatnym zabójcy, na którego rozpoczyna się polowanie.

Poniżej znajdziecie zwiastun filmu "Polar", który można obejrzeć na platformie Netflix: