Najlepsze filmy o koszykówce. Top 10 filmów, które warto obejrzeć

Filmweb, Filmweb / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Najlepsze+filmy+o+koszyk%C3%B3wce.+Top+10+film%C3%B3w%2C+kt%C3%B3re+warto+obejrze%C4%87-145898
Najlepsze filmy o koszykówce. Top 10 filmów, które warto obejrzeć
Piłka jest jedna, a obręcze są dwie. A może chodziło o inną piłkę i o bramki. Tak czy owak, aby kochać filmy o koszykówce, nie trzeba być historykiem dyscypliny. Wystarczy, że za dzieciaka kozłowaliśmy nawet we śnie, na jawie marzyliśmy o własnych Jordanach, a o drugiej w nocy włączaliśmy polską telewizję w oczekiwaniu na playoffy NBA. Oto nasz ranking najlepszych filmów o grze w kosza – od "Biali nie potrafią skakać" przez "Kosmiczny mecz" po "Grę o honor".

Ranking: wybieramy 10 najlepszych filmów o koszykówce



Dokonując wyboru, ograniczaliśmy się wyłącznie do filmów ("Ostatni taniec" oraz inne fantastyczne seriale muszą niestety poczekać na dedykowany ranking). Są wśród nich fabuły, dokumenty i animacje, krótkie oraz długie metraże – o ile tylko koszykówka jest w nich główną bohaterką (nie znajdziecie tutaj więc ani "High School Musical", ani "Wilczka"). Liczy się przede wszystkim jakość artystyczna filmu, jego popkulturowe znaczenie, a także czułość i szczerość, z jaką potraktowano sam sport. Tip off!

"Nad obręczą" lub, jak twierdzi nasza baza, "Ponad koszem" (albo najlepiej – "Above the Rim") to szwedzki stół dla miłośników filmu sportowego ze społecznym zacięciem oraz czysta frajda dla stęsknionych za latami 90. Historia obiecującego koszykarza uwikłanego w konflikt z niebezpiecznym gangsterem i odkrywającego mentora w bracie rzeczonego gangstera to doskonały miks dramatu sportowego, kryminału, a także kina obyczajowego. W teorii – nic wielkiego. W praktyce nostalgia robi swoje. Na ekranie świetni Duane Martin i Leon, zaś w roli mafioza – sam Tupac Shakur.

Nieodżałowany Kobe Bryant był nie tylko wielkim koszykarzem, ale też bodaj jedynym gwiazdorem sportu tego formatu, który na półce z trofeami ustawił również Oscara. "Droga koszykówko" powstało na kanwie jego wiersza i pod mecenatem Glena Keane'a, odpowiedzialnego m.in. za świetną "Wyprawę na Księżyc". To wielki mały metraż, ilustrujący wszystko, za co kochamy ten sport: poezję ruchu, żywe emocje oraz pasję ludzi, którzy są w stanie oddać koszykówce życie. Mistrzowski rzut.

Nigdy nie byliśmy fanami Boston Celtics, ale hardkorowe sportowe emocje nie są nam obce. Bohaterów "Dumy kibica", którzy porywają zawodnika Utah Jazz, by pomóc w sezonie Celtom, jesteśmy więc w stanie rozgrzeszyć – a przynajmniej z bezpiecznego dystansu kanapy. Napisany przez Judda Apatowa film to świetna najtisowa komedia i zarazem wyznanie miłosne do NBA. Całość skrzy się niewymuszonym humorem, porwanym i porwanemu kibicuje się z taką samą pasją, zaś całość pozostają celną satyrą na świat profesjonalnego sportu oraz kibicowską obsesję. Na ekranie – drużyna asów: Dan AykroydDaniel Stern i Damon Wayans.

Hickory w Indianie to niewielkie miasteczko, rozsławione w latach 50. przez licealną drużynę koszykówki. Skazani na pożarcie zawodnicy dotarli do stanowych finałów, co – jeśli wierzyć twórcom filmu "Mistrzowski rzut" – było zasługą ich talentu, ducha walki oraz wysiłków wybitnego trenera, Normana Dale'a (Gene Hackman). Myli się jednak ten, kto sądzi, że to prosta historia o tym, jak hartowała się stal. To również opowieść o prowincjonalnej Ameryce, odchodzących do lamusa wartościach oraz poszukiwaniu sensu życia na koszykarskim parkiecie. Świetne obyczajowe kino, w którym – prócz doskonałego Hackmana – błyszczą Barbara Hershey i Dennis Hopper.

Uniwersyteckie zaplecze wielkiej koszykówki to kapitalny temat dla kina – to w końcu tam decydują się losy przyszłych herosów masowej wyobraźni. Twórcy "Drużyny asów" (w oryginale "Blue Chips") podejmują go z niezobowiązującą lekkością, a jednocześnie nie boją się pokazać brudnej podszewki sportowego biznesu. I nic dziwnego, skoro za kamerą stanął sam William Friedkin ("Francuski łącznik", "Egzorcysta"), z kolei tekst wyszedł spod pióra Rona Sheltona – byłego baseballisty oraz absolutnego mistrza kina sportowego ("Bull Durham", "Tin Cup"). W roli głównej – Nick Nolte. Partnerują mu legendy NBA: Penny Hardaway i Shaquille O'Neal.

"Space Jam" był życiem. W połowie lat 90. wydawał się ukoronowaniem całej popkultury – familijnym kinem ostatecznym. Dziś, choć z oczywistych względów trąci myszką, ogląda się go z czułością. "Królik Bugs i Michael Jordan wymieniający piłkę pod koszem w świecie animków i złowrogich kosmitów" to po prostu świetny pomysł na kino, slapstickowy humor wciąż daje radę, a finałowy mecz sędziowany przez Marsjanina (wiecie, jest jednocześnie i kosmitą, i animkiem) można oglądać na okrągło. Do tego plejada gwiazd NBA w rolach drugoplanowych: Larry BirdCharles Barkley, Muggsy Bogues, Patrick EwingMichael Jordan ostatecznie doczekał się lepszej produkcji, w której dzieli i rządzi ("Ostatni taniec"), ale nie oszukujmy się: pierwszym skojarzeniem zawsze będzie "Kosmiczny mecz". PS. Sequel to herezja, nienawidzimy go z całego serca.

Jako samorodny koszykarski talent oraz jeden z najlepszych zawodników w historii licealnej koszykówki z Chicago, Benji, czyli Ben Wilson, miał przed sobą wspaniałą przyszłość. Niestety, zginął w 1984 roku – stał się ofiarą strzelaniny, którą na parkingu przed szkołą rozpętało dwóch nastolatków. Poświęcony mu film to w równym stopniu opowieść o samym Benjim, co portret południowego Chicago oraz precyzyjna społeczno-obyczajowa diagnoza. Gdy na ekranie pojawia się Billy Moore – resocjalizowany (jeśli wierzyć twórcom) morderca Benjiego – całość przekracza ramy bezpiecznego kina faktu i staje się prowokującym traktatem o winie i karze. Za kamerą wyprodukowanego przez ESPN filmu – Coodie i Chike, twórcy teledysków, m.in. dla Kanye Westa i Mos Defa.

Biali nie potrafią skakać, stara prawda. Kolejne miejsce i jeszcze raz Ron Shelton. Tym razem ze swoim najlepszym filmem. Były koszykarz Billy Hoyle (Woody Harrelson) i jego cwany "partner w zbrodni" Sid Dean (Wesley Snipes) mają plan na szybki zarobek i podbój ulicznych boisk w Nowym Jorku. A scenarzyści dbają o to, by regularnie rzucać im kłody pod nogi, a nas spychać na krawędź fotela. Sensacyjna intryga z czasem ustępuje miejsca pierwszorzędnej komedii, w której nie brakuje i doskonałego humoru sytuacyjnego, i zręcznego odwracania rasowych stereotypów. Harrelson i Snipes mają niesamowitą chemię, a z kolei Shelton dokłada wszelkich starań, by ich osobiste perypetie były równie ekscytujące jak koszykarskie zmagania w betonowej dżungli.

Kino faktu, o nakręceniu którego marzy chyba każdy dokumentalista. Epickie w skali i kameralne w nastroju. Pełne niuansów i subtelności oraz niezwykle mocne w wymowie. Opowiadające o sporcie, systemie edukacji i ekonomicznej wyrwie w Ameryce, a jednocześnie pozostające bardzo blisko bohaterów – dwóch chłopaków, którzy poznają się w katolickiej szkole i których zbliża marzenie o koszykarskiej karierze. Niezamienione w angrody nominacje do Oscara za najlepszy dokument i montaż są do dziś policzkiem dla tego filmu – zwłaszcza w kontekście zwycięstwa "zaledwie" solidnego filmu o Mayi Lin. "W obręczy marzeń" to dla fanów dokumentu, koszykówki albo – po prostu – świetnego kina pozycja obowiązkowa. Za kamerą Steve James.

"Gra o honor" (żal znacznie lepszego oryginalnego tytułu "He got game") to jeden z najlepszych filmów w karierze Spike'a Lee. Fantastyczne połączenie dramatu sportowego oraz rodzinnej psychodramy. Jego bohater, skazany za zamordowanie żony Jake Shuttlesworth, próbuje nawiązać kontakt z nastoletnim synem – świetnie rokującym koszykarzem, który staje przed kluczowym dla dalszej kariery wyborem uczelni. Choć ich relacja, subtelna i gwałtowna, pełna pulsującego pod skórą bólu i żalu, jest sednem całej opowieści, reżyser nie zapomina ani o koszykówce, ani o towarzyszącym jej społeczno-ekonomicznym kontekście. Kapitalny scenariusz, fenomenalny soundtrack, precyzyjna reżyseria, wszystko gra. W roli głównej – rewelacyjny Denzel Washington. Jako jego syn – Ray Allen (wówczas gwiazda Milwaukee Bucks).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones