Jeszcze kilka lat temu odpowiedź na pytanie "czym jest krytyka filmowa?" nie sprawiała szczególnych trudności. Tymczasem dziś nawet definicja opisywanego zjawiska traci swą oczywistość. W opinii wielu obserwatorów czasy klasycznej krytyki filmowej zdają się bezpowrotnie mijać, a status krytyka filmowego, charakter jego pracy, siła oddziaływania, relacje z odbiorcą i techniki działalności ulegają dynamicznym zmianom. Czy mamy do czynienia z rewolucją, która wymusi na nas redefinicję zjawiska, czy tylko z ewolucją technik komunikacji z odbiorcą, która oddziałuje na nowe formy aktywności recenzenta? Na wiarygodną odpowiedź musimy poczekać kilka lat, ale już dziś postanowiliśmy przyjrzeć się współczesnej krytyce, zapraszając do debaty dziennikarzy filmowych i filmoznawców, przedstawicieli różnych pokoleń i doświadczeń, poddając im pod rozwagę kilka zagadnień i tematów. Wśród zaproszonych gości znaleźli się zarówno doświadczeni znawcy kina, między innymi Rafał Marszałek, Tadeusz Sobolewski i Tadeusz Lubelski, jak i przedstawiciele młodego pokolenia krytyków – Mateusz Werner, Bartosz Żurawiecki i Jakub Socha.
Raport o stanie współczesnej krytyki filmowej uzupełniamy o kilka tekstów z pogranicza krytyki. Polecamy zwłaszcza artykuł słynnego amerykańskiego teoretyka filmu, Davida Bordwella, który szuka porozumienia między środowiskiem uniwersyteckiego filmoznawstwa a kinofilską krytyką (tekstem tym zaczynamy współpracę z naszym partnerskim czasopismem – nowojorskim "Film Comment"). Zachęcamy też do lektury artykułu Stanisława Liguzińskiego o wideoeseju – nowoczesnej, audiowizualnej formie "wideopisania", czyli przedstawiania refleksji na temat kina za pomocą nie słów, lecz kunsztownej kompozycji obrazów i dźwięków, oraz wywiad z Michałem Walkiewiczem, szefem publicystyki Filmwebu.
Ponadto w numerze: recenzja
"Holy Motors" Leosa Caraxa oraz towarzyszący jej artykuł o neobaroku filmowym; portret
Kena Loacha; w cyklu o niezrealizowanych filmach – "Napoleon"
Stanleya Kubricka; sylwetka
Benedicta Cumberbatcha oraz wywiady z
Ulrichem Seidlem,
Carlosem Reygadasem i Joanną Wojnicką, która opowiada o tzw. kinie odwilżowym – sowieckiej kinematografii końca lat 50. i początku 60.
Życzymy miłej lektury!