Powraca pomysł opowiedzenia na dużym ekranie o jednym z największych konfliktów świata nauki i techniki ostatnich 150 lat. Projekt nosi tytuł
"Tesla, Ruler of the World" i jeśli wierzyć niepotwierdzonym informacjom, może być obrazem z prawdziwie gwiazdorską obsadą.
Rolami głównymi są ponoć zainteresowani
Christian Bale i
Nicolas Cage. Reżyserię zaproponowano zaś
Mike'owi Newellowi (
"Książę Persji: Piaski czasu"). Autorem scenariusza jest
Vladimir Rajčić.
Bohaterami filmu będą czołowy wynalazca amerykański Thomas Edison (
Cage) i serbski elektrofizyk Nikołaj Tesla (
Bale). Edison zainteresował się pracami Tesli nad prądem i zaproponował mu współpracę obiecują 50 tysięcy dolarów, jeśli zwiększy o połowę wydajność elektrowni Edisona. Tesla wykonał zadanie i zasugerował przejście z prądu stałego, którego zwolennikiem był Edison na prąd przemienny, którego prądnicę skonstruował Tesla. Edison odrzucił pomysły Tesli, co więcej nie zapłacił mu ani centa. W ten sposób rozpoczęła się bezpardonowa walka pomiędzy naukowcami. Edison nie wahał się nawet przed nasyłaniem zbirów, by niszczyli laboratoria Tesli.