Zack Snyder wybrał już kolejny projekt, jaki zrealizuje w ramach współpracy z platformą Netflix. Będzie to przygodowe widowisko sf "
Rebel Moon", dla którego inspiracją były filmy
Akiry Kurosawy i cykl "
Gwiezdne wojny".
Akcja "
Rebel Moon" rozpoczyna się na obrzeżach znanego wszechświata. Spokojna dotąd kolonia staje się obiektem ataków ze strony armii tyrana imieniem Balisarius. Zdesperowani mieszkańcy wysyłają młodą kobietę o tajemniczej przeszłości na sąsiadujące planety w poszukiwaniu dzielnych wojowników, którzy stanęliby w obronie atakowanej kolonii.
W 2012 roku, kiedy LucasFilm zastanawiało się, jak wskrzesić "
Gwiezdne wojny"
Snyder zaproponował studiu realizację widowiska przypominającego "
Siedmiu samurajów"
Kurosawy, tyle że z dzielnymi jedi w roli głównej. Wytwórnia ostatecznie odrzuciła pomysł decydując się na "
Przebudzenie Mocy".
Snyder najwyraźniej nie zapomniał o pomyśle i po sporych zmianach w fabule postanowił teraz go nakręcić.
Za fabułę "
Rebel Moon" odpowiadają te same osoby, z którymi
Snyder współpracował przy swoim poprzednim netfliksowym filmie "
Armia umarłych", czyli
Shay Hatten i
Kurt Johnstad. Sam
Snyder liczy, że nie będzie to jeden strzał, lecz platforma zdecyduje się na rozwijanie uniwersum.