Garry Marshall, aktor, reżyser, scenarzysta i producent, zmarł we wtorek w szpitalu w Burbank w Kalifornii. Miał 81 lat.
Getty Images © Alberto E. Rodriguez Marshall należy do twórców niezwykle zasłużonych dla amerykańskiej komedii. Swoją karierę rozpoczynał, pisząc dowcipy dla czołowych komików końca lat 50. Na początku lat 60. rozpoczął pracę w telewizji. Wkrótce potem zaczął odnosić sukcesy na polu sitcomów. Był współtwórcą tak popularnych seriali jak:
"The Odd Couple", mającego status produkcji kultowej
"Happy Days" oraz
"Mork & Mindy" (który uczynił z
Robina Williamsa gwiazdę).
Oprócz seriali był też producentem licznych konkursów telewizyjnych. Napisał scenariusz 18 odcinków finałowego sezonu programu
"The Dick Van Dyke Show". W 2013 roku na liście 101 najlepszych scenarzystów telewizyjnych w historii USA, opublikowanej przez Gildię Scenarzystów, Marshall zajął 14. miejsce.
W latach 80. zainteresował się kinem. Jego pierwszym ważnym filmem była komedia z
Mattem Dillonem i
Johnem Turturro "Chłopak z klubu Flamingo". Zaraz potem ugruntował swoją pozycję komedią z
Goldie Hawn i
Kurtem Russellem "Dama za burtą" i filmem
"Wariatki". Następnie jego popularność eksplodowała. Do kin bowiem wszedł film
"Pretty Woman", który podbił serca widowni na całym świecie.
Do innych ważnych tytułów w jego karierze należą:
"Uciekająca panna młoda" oraz dwie części
"Pamiętnika księżniczki" (jeszcze w tym roku zapowiadał powrót do tej serii). W ostatnim czasie kręcił komediowe antologie:
"Walentynki" i
"Sylwester w Nowym Jorku". Ostatnia część tego cyklu –
"Dzień Matki" – trafiła do kin w tym roku.
Garry Marshall zmarł w wyniku powikłań związanych z zapaleniem płuc, które rozwinęło się po doznanym przez niego udarze.