Film dobry, trzymający widza w napięciu, Cruise nieźle zagrał swoją rolę, koniec trochę łzawy ale nie wiem czy to nie była prawda historyczna czy tylko fikcja. 7/10.
Tom Cruise w roli Claus von Stauffenberg sprawdził się moim zdaniem bardzo dobrze. Fajna próba odwzorowania tego co wydarzyło się naprawdę. Dużo emocji, szczególnie w momencie próby przejęcia dowództwa nad Berlinem. Spokojnie mogę polecić :)
I się ani trochę nie zawiodłam! Byłam nim zachwycona. Genialny. Tom Cruise dobrze odegrał swoją rolę, odpowiedni klimat w filmie utrzymany, wszystko perfect. Jeden z nielicznych filmów, który chciałam naprawdę obejrzeć i po obejrzeniu nie byłam zawiedziona.
15 zamachów na Hitlera i ani jeden się nie udał hahaha Żaden z tych bohaterskich oficerów nie miał odwagi przystawić mu pistoletu do głowy i zabić. Nikt nie chciał poświęcić życia żeby ratować swoje ukochane Niemcy. Kenedyego rozwalił jeden czubek z strzelając z amatorskiego karabinka hahahahaha.
Ten film to...
Pachnie filmem z ambicjami, ale dla mnie to kino kategorii B pretendujace wlasnie do czegos wiecej. Tak jakby zabraklo funduszy. No i jezyk... powinien ten film byc w niemieckiej wersji jezykowej. No ale wtedy w USA nikt by go nie docenil ;) Szkoda, bo to moja ulubiona tematyka.
W tym filmie nic mi się nie podoba.Nie czuję dramaturgii,indywidualnych emocji ,które razem z duchem tamtych czasów,którego również nie ma powinny napędzać ten obraz.Nie jest to"Opór"czyli parahistoryczna kicha jest to kicha trzymająca sie jako tako historycznych faktów
4/10
Czy ktoś wie, jak się nazywa/jak można zdobyć muzykę lecącą przy napisach końcowych? Co to w ogóle było? Bardzo mi na tym zależy...
może ale na pewno nie dla Polaków:
Uznawany współcześnie Stauffenberg w demokratycznych Niemczech za bohatera narodowego, był konserwatywnym nacjonalistą. Jego poglądy względem niemieckiej wojny na Wschodzie i przeciwko Polsce były zgodne z ideologią niemieckiego nacjonalizmu o długiej tradycji, który nie ograniczał...
Wg mnie film za bardzo idealizuje von Stauffenberga. Przecież on nie był piewcą wolności i demokracji, a zwyczajnie widział nieudolność Hitlera w strategicznym dowodzeniu. Chciał pokoju z zachodnimi aliantami, tylko po to by utopić we krwi wschodnią Europę z Polską włącznie (w planowanym traktacie pokojowym z zach....
Ja, dopóki nie oglądnęłam "Walkirii" to miałam złe zdanie o nich. A co tam! To tylko bezlitosne karaluchy, który powinne się teraz płaszczyć przed każdym państwem za te zbrodnie! Nie przyszło mi to do głowy, że niektórzy nie chcieli tego zła. Ten film jest według mnie bardzo dobry, bo pomaga niektórym uświadomić parę...
więcejW swoich dziennikach sporo miejsca poświęcił na opisy polskiej, w jego mniemaniu swołoczy i barachła. Wobec tego nie mogło mu leżeć na sercu dobro innych ludzi, na co w tym filmie postawiony był duży nacisk. Jemu zależało tylko na przejęciu władzy w Niemczech i tyle. Jeden idiota zastąpił by drugiego. Być może ludzie,...
więcej
+przyzwoita gra aktorska
+parę fajnych scen - np. decyzja o przesyłaniu dalej diametralnie różnych rozkazów
+bardzo dobra (przynajmniej na tle reszty filmu) scena z Goebbelsem przekazującym telefon od Hitlera (przynajmniej ten jeden raz naprawdę czuć, że Hitler i jego najbliższe otoczenie to - bardzo delikatnie...
Właśnie obejrzałem i o dziwo podobało mi się . Wiem, wiem reżyser wygładził postać Klausa von Stauffenberga np. monolog na początku filmu o żydach , torturowaniu itd. był tylko i wyłącznie po to żeby widzowie go polubili . Tak samo powody którym się kierował , że robi to niby dla ludzi i pokoju w Europie a nie dla...
film jest totalnie zajebisty i trzyma w napieciu cala ta akcja i przeprowadzenie tego zamachu jest naprawde znakomicie zrobione hodz naprawde spodziewalem sie innego zakonczenia wiec i w tym jestem zaskoczony.... szkoda ze taki krotki film byl
jeśli Hollywood bierze się za film historyczny to wiemy czego mozemy się spodziewać-starali sie a wyszło jak zwykle.Gdy kolorują inne historie to nie zwracamy na to uwagi-co tam.Ale kwestia nazistów nigdy chyba nie będzie nam obojętna,więc kolorowanie tych którzy nie byli bez skazy budzi niesmak.Ale pomijając...
Jak dla mnie, ten film jest wspaniały. Pamiętam, jak w 3 klasie gimnazjum (kiedy to było ;) ) na historii był temat związany z drugą wojną światową, a dokładniej o zamachu na Hitlera, właśnie przez Stauffenberga. Zaciekawiło mnie to wtedy. Dlatego teraz obejrzałem właśnie Walkirię. Nie dlatego, że jest to...
Główny bohater filmu "Walkiria" także był zwykłym nazistą, ale nie chciał być tylko "żołnierzykiem", miał chrapkę na najwyższą posadę w państwie. Wątpię, żeby się coś zmieniło. Jeden Hitler i drugi Hitler.
Ten film jak dla mnie to kłamstwo! Zarówno jak Enigma która była wielką mistyfikacją ze strony amerykanów którzy swoim tworem chcieli wzbudzić sensacje i zainteresowanie! Stauffenberg nie był żadnym bohaterem! I chociaż "fakty" przedstawione w filmie usilnie starają świadczyć co innego to prawda jest zupełnie inna!...
Po obejrzeniu tej ekranizacji nasuwa mi się tylko jedna refleksja. A mianowicie w jakim stopniu ten „zamach stanu” przyczynił się do klęski Hitlera? Czy poza dezorganizacją narodu i zwiększeniem optymizmu wśród przeciwników Hitlera, wydarzenia te faktycznie miały wpływ na porażkę Furehra, jeśli tak to chwała im za to...
więcej