Od czasu, gdy ogłoszono, że w kontynuacji
"Człowieka ze stali" pojawią się Batman i Lex Luthor, w sieci nie ustają spekulacje na temat ewentualnej obsady filmu. O tym, kto mógłby zagrać Mrocznego Rycerza, pisaliśmy
TUTAJ. Dzisiaj pojawiły się informacje na temat tego, komu mogłaby przypaść rola Luthora.
Latino Review uważa, że głównym kandydatem jest
Bryan Cranston, znany lepiej jako Walter White z
"Breaking Bad".
Z kolei dziennikarz Digital Spy miał okazję porozmawiać ostatnio z
Markiem Strongiem, który nie raz grał już łysego złoczyńcę (
"Sherlock Holmes", "Kick-Ass") i idealnie nadawałby się na nemezis Supermana. Aktor zapytany o udział w
"Man of Steel 2" stwierdził:
Wszystko, co mogę powiedzieć, to... Patrzcie w dal. To wystarczyło niektórym internautom, by ogłosić
Stronga nowym Luthorem.
Przypomnijmy, że na dużym ekranie diabolicznego milionera grali do tej pory
Gene Hackman i
Kevin Spacey.
Cranston czy
Strong – który według Was nadawałby się lepiej do tej roli?