źródło: Getty Images
autor: Elisabetta A. Villa
autor: Elisabetta A. Villa
Wszystko wskazuje na to, że David Fincher jest już gotowy do realizacji kolejnego projektu dla platformy Netflix. I nie, nie jest to prequel "Chinatown", choć ten projekt jest też gotowy do realizacji i mógłby powstać w każdej chwili. Zamiast tego Fincher zrobi remake koreańskiego hitu "Squid Game".
Co wiemy o "Squid Game: America"?
Oficjalnie projekt pod tytułem "Squid Game: America" nie istnieje. Netflix nigdy nie potwierdził, że chce anglojęzycznego remake'u jednego ze swoich największych przebojów. Jednak plotki o tym, że Fincher chce go nakręcić, krążą po sieci już od dłuższego czasu.
Jak podawało w czerwcu The Playlist, Fincher zainteresował się "Squid Game" tuż po tym, jak serial eksplodował na platformie Netflix. Wybrał nawet scenarzystę. To Dennis Kelly, twórca brytyjskiej "Utopii".
Fincher chce pracować z Kellym od lat. To on pisał scenariusz niezrealizowanego sequela "World War Z". Później panowie pracowali nad amerykańską wersją "Utopii" wraz z Gillian Flynn (ten projekt ostatecznie powstał, ale bez udziału Finchera).
To nie koniec złych wiadomości dla tych, którzy chcieli zobaczyć, jak David Fincher radzi sobie ze światem uwiecznionym przez Romana Polańskiego. Portal World of Reel sugeruje, że jeśli z jakichś powodów "Squid Game: America" nie ruszy w najbliższym czasie, to kolejnym tytułem na liście priorytetów nie jest wcale serialowy prequel "Chinatown". Nie, dużo większe szanse na realizację ma film "Strangers".
Ten film ma być remakiem "Nieznajomych z pociągu" Alfreda Hitchcocka. Fincher marzy o jego realizacji od 2015 roku. Wtedy miał go zrealizować wspólnie z Benem Affleckiem i Gillian Flynn. Nie udało się, jednak w kwietniu tego roku pojawiły się nowe doniesienia sugerujące, że Fincher chce wykorzystać swoją umowę z Netfliksem do realizacji filmu.
Co wiemy o "Squid Game: America"?
Oficjalnie projekt pod tytułem "Squid Game: America" nie istnieje. Netflix nigdy nie potwierdził, że chce anglojęzycznego remake'u jednego ze swoich największych przebojów. Jednak plotki o tym, że Fincher chce go nakręcić, krążą po sieci już od dłuższego czasu.
Jak podawało w czerwcu The Playlist, Fincher zainteresował się "Squid Game" tuż po tym, jak serial eksplodował na platformie Netflix. Wybrał nawet scenarzystę. To Dennis Kelly, twórca brytyjskiej "Utopii".
Fincher chce pracować z Kellym od lat. To on pisał scenariusz niezrealizowanego sequela "World War Z". Później panowie pracowali nad amerykańską wersją "Utopii" wraz z Gillian Flynn (ten projekt ostatecznie powstał, ale bez udziału Finchera).
Czy prequel "Chinatown" powstanie?
To nie koniec złych wiadomości dla tych, którzy chcieli zobaczyć, jak David Fincher radzi sobie ze światem uwiecznionym przez Romana Polańskiego. Portal World of Reel sugeruje, że jeśli z jakichś powodów "Squid Game: America" nie ruszy w najbliższym czasie, to kolejnym tytułem na liście priorytetów nie jest wcale serialowy prequel "Chinatown". Nie, dużo większe szanse na realizację ma film "Strangers".
Ten film ma być remakiem "Nieznajomych z pociągu" Alfreda Hitchcocka. Fincher marzy o jego realizacji od 2015 roku. Wtedy miał go zrealizować wspólnie z Benem Affleckiem i Gillian Flynn. Nie udało się, jednak w kwietniu tego roku pojawiły się nowe doniesienia sugerujące, że Fincher chce wykorzystać swoją umowę z Netfliksem do realizacji filmu.
Posłuchaj podcastu o ostatnim filmie Davida Finchera "Zabójca"
Na noże: Najlepsze i najgorsze filmy Davida Finchera
Seriale, Filmy
