David Ayer spotkał się z niemal całą obsadą
"Suicide Squad" na czytanie scenariusza. Przy okazji zrobił to zdjęcie:
Widzimy na nim prawie całą samobójczą ekipę. Zabrakło jednak dwóch gwiazd:
Jareda Leto i
Scotta Eastwooda. Brakuje również
Joe Manganiello, który przez wielu typowany był do roli Deathstroke'a. W przeciwieństwie do Leto i Eastwooda, którzy w filmie wystąpią, jego nieobecność spowodowana jest tym, że roli nie otrzymał.
Deathstroke jest jednak na zdjęciu obecny. Zagra go
Jim Parrack, który z
Ayerem pracował już przy okazji
"Furii". A w każdym razie tak identyfikuje jego bohatera portal Latino Review. Nowymi twarzami na zdjęciu są również:
Ike Barinholtz i
Adam Beach. Jeśli wierzyć Latino Review ten pierwszy wcieli się w dr. Hugo Strange'a, a ten drugi zagra mistrza sztuk walki imieniem Ravan.