W
"Baby Driverze" widzieliśmy, jak słuchał muzyki. Teraz dowiemy się, jakie ma umiejętności wokalne.
Ansel Elgort prowadzi rozmowy w sprawie zagrania głównej roli w niezatytułowanym musicalu o Hansie Christianie Andersenie.
Projekt nie jest pomyślany jako obraz biograficzny. Będzie to baśniowe widowisko, w którym młody Andersen zostaje uwięziony w świecie swojej wyobraźni. Musical ma się składać z czterech aktów. Andersen będzie próbował uwolnić ze świata swoich baśni. Napotkani wymyśleni przez niego bohaterowie z kolei będą robić wszystko, by z nimi pozostał.
Scenariusz przygotuje
David Magee, który ma już na swoim koncie fabułę o innym znanym pisarzu - Jamesie Barriem, twórcy postaci Piotrusia Pana ("Marzyciel"). Za muzykę i piosenki odpowiadać będzie żywa legenda Broadwayu
Stephen Schwartz, sześciokrotnie nominowany do nagród Tony i zdobywca trzech
Oscarów (dwóch za
"Pocahontas" i jednej za
"Księcia Egiptu").
Całość powstanie dla Fox 2000, czyli studia należącego do 20th Century Fox, które właśnie świętuje niebywały sukces musicalu
"Król rozrywki" luźno inspirowanego życiem P.T. Barnuma.