Wszystko wskazuje na to, że w końcu uda się nakręcić
"Crooked House". Ogłoszono bowiem obsadę projektu. W filmie pojawią się takie gwiazdy jak:
Christina Hendricks,
Gillian Anderson,
Max Irons,
Glenn Close i
Terence Stamp.
Obraz będzie ekranizacją powieści detektywistycznej
Agaty Christie wydanej w Polsce pod tytułem
"Dom zbrodni". Historię Domu zbrodni opowiada młody mężczyzna Charles Hayward. Jest on narzeczonym Sophii - głównej dziedziczki po zmarłym Arystydesie, a jednocześnie synem nadkomisarza prowadzącego śledztwo. W tzw. Krzywym Dworku niespodziewanie umiera sędziwy, ale pełen życia, senior rodu Leonidesów, stary Arystydes. Policja odkrywa, że nie odszedł on w sposób naturalny, ale został otruty. Ktoś podmienił krople do oczu zawierające śmiertelnie trującą eserynę z flakonikiem insuliny, którą codziennie aplikował sobie Arystydes. Charles Hayward, który ze względu na związek z Sonią wprowadza się już do Krzywego Dworku, ma jednak okazję dobrze zapoznać się z Brendą. Jego zdaniem kobieta nie mogła mieć nic wspólnego ze śmiercią pana Leonidesa. Nikt nie jest skłonny zgodzić się z jego opinią, aż do chwili kiedy już po aresztowaniu Brendy i Lawrence'a dochodzi do kolejnych dwóch zamachów na dwunastoletnią wnuczkę Artystydesa, Josephine, dziecko bystre i wścibskie, zdające się wiedzieć zbyt wiele. [źródło: Wikipedia]
Obraz wyreżyseruje
Gilles Paquet-Brenner.
Pięć lat temu za kamerą stał
Neil LaBute. Wtedy też obsada była już ustalona. Znajdowali się w niej
Gemma Arterton,
Matthew Goode,
Julie Andrews i
Gabriel Byrne.