Sam Raimi i Disney spierają się o to, która z aktorek powinna wystąpić w filmie fantasy
"Oz: The Great and Powerful".
Raimi chciałby, aby w jedną z wiedźm wcieliła się
Hilary Swank. Disney optuje za
Michelle Williams. Wydaje się, że większe szanse ma ta druga, która otrzymała w tym roku nominację do Oscara za udział w kontrowersyjnym
"Blue Valentine".
Swank nie wiodło się w ostatnich latach najlepiej -
"Amelia Earhart" i
"Conviction" okazały się finansowymi porażkami, zaś
"The Resident" w ogóle nie trafił do kin.
Z drugiej strony
Raimi znany jest z daru przekonywania. To on przepchnął kandydaturę
Tobeya Maguire'a do roli Spider-Mana, która okazała się ostatecznie jednym z największych atutów filmu. Wytwórnia Sony optowała wówczas za
Wesem Bentleyem.
Akcja
"Oz: The Great and Powerful" rozgrywa się 50 lat przed przybyciem Dorotki. Przyszły Czarnoksiężnik jest młodym kobieciarzem i oszustem. Do Oz trafia zupełnie przypadkiem, gdzie zostaje uznany za potężnego maga. Chłopak nie wyprowadza mieszkańców z błędu licząc na zgarnięcie władzy i bogactwa. Szybko jednak okazuje się, że sława Wielkiego i Potężnego Czarnoksiężnika ma też swoją mniej przyjemną stronę. Zostaje bowiem wplątany w konflikt w rodzinie królewskiej pomiędzy trzema siostrami, której w przyszłości staną się Wiedźmami.
W filmie na pewno wystąpią
James Franco jako Oz i
Mila Kunis jako jedna z wiedźm.