Jamie Lee Curtis, którą niedługo zobaczymy w widowisku "Borderlands", skrytykowała Marvela – i pożałowała. Aktorka wygłosiła publicznie zaczepny komentarz pod adresem serii superbohaterskich filmów. Szybko jednak postanowiła przeprosić. Co powiedziała aktorka? Jamie Lee Curtis kontra Marvel
Getty Images © Unique Nicole Podczas Comic-Conu w San Diego Jamie Lee Curtis wygłosiła zaczepny komentarz o filmach Marvela. Aktorka wzięła udział w zorganizowanym przez MTV quizie, podczas którego usłyszała pytanie, w jakiej fazie znajduje się obecnie kinowe uniwersum Marvela. Odparła:
W złej. To nie pierwszy taki przypadek w jej karierze. Wcześniej
Curtis drwiła już z widowiska "
Doktor Strange w multiwersum obłędu", porównując je do "
Wszystko wszędzie naraz", w którym sama zagrała.
Aktorka jednak żałuje swoich słów i postanowiła publicznie za nie przeprosić.
Moje wypowiedzi o Marvelu były głupie i poprawię się. Zwróciłam się do Kevina Feige'ego i nie będę więcej uprawiać błotnych zapasów w piaskownicy współzawodnictwa, jaką nazywamy internetem. Nie będę też uczestniczyć w promocji papieru toaletowego ani w grze, na której zyskuje jedynie klikalność, a nie treść czy rozmowa, skomentowała
Curtis.
A Wy wiecie, w jakiej fazie znajduje się obecnie kinowe uniwersum Marvela?
"Deadpool & Wolverine" – zwiastun