Laureatka Oscara Michelle Yeoh miała szansę wrócić do serii o Jamesie Bondzie? Tak twierdzi Lee Tamahori, reżyser filmu "Śmierć nadejdzie jutro", ostatniej odsłony, w której wystąpił Pierce Brosnan. Ponowne spotkanie z Agentem 007 nie doszło do skutku. Michelle Yeoh mogła wrócić do serii przygód Jamesa Bonda
Yeoh zagrała w drugim filmie
Brosnana, "
Jutro nie umiera nigdy". Wcieliła się w agentkę specjalną chińskiego wywiadu
Wai Lin. W wywiadzie dla portalu Cinemablend
Tamahori opowiedział o pomyśle na fabularny wątek w swoim filmie. Postać
Yeoh miała powrócić w jednej ze scen, gdzie spotkałaby się z 007. Co ważne, rola miała być niewielka i nie wpływać znacząco na główną oś opowieści.
Reżyser ujawnił, że
Yeoh miałaby pojawić się w sekwencji rozgrywającej się w Hong Kongu. –
Pojechaliśmy się z nią zobaczyć, byliśmy na spotkaniu, ale ona odrzuciła propozycję – wspomina. –
Nie chciała zagrać w tak niewielkim wymiarze. Po sukcesie "Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka" przesunęła się w strukturze. Mogła pomyśleć, że w tym momencie kariery to dla niej zbyt mała rola. Ale próbowaliśmy – podkreślił.
Gdy
Yeoh otrzymała propozycję, produkcja nie obsadziła jeszcze głównej kobiecej bohaterki filmu,
Jinx Johnson. W postać wcieliła się ostatecznie
Halle Berry. –
Powrót Michelle byłby świetny, ale nie chcieliśmy przeciążyć filmu zbyt wieloma kobiecymi bohaterkami. Wymagało to wielu zmian – przyznał
Tamahori.
O filmie "Śmierć nadejdzie jutro"
W 20. filmie o przygodach Agenta 007 Bond zostaje pojmany w Korei Północnej. Dopiero po ponad roku zostaje wymieniony za innego więźnia, Zao, którego złapało MI6. Od razu rusza w pogoń za uciekinierem. Pościg prowadzi go do milionera
Gustava Gravesa. Bohater musi współpracować z inną brytyjską agentką
Mirandą oraz Amerykanką
Jinx, aby powstrzymać przestępców i oczyścić się z podejrzeń o zdradę.
W obsadzie:
Halle Berry,
Rosamund Pike,
Toby Stephens,
Rick Yune,
John Cleese,
Michael Madsen i
Judi Dench. Przychód z kin ostatniego filmu z
Piercem Brosnanem w roli
Bonda przekroczył 400 milionów dolarów.
Zwiastun filmu "Śmierć nadejdzie jutro"