W maju informowaliśmy o procesie, jaki Award Pictures wytoczył Sam Raimi. Poszło o film "Evil Dead 4", który Award Pictures chciało zrealizować. Niedawno zapadł w tej sprawie wyrok.
Przypomnijmy: Award Pictures twierdziło, że Sam Raimi zrzekł się praw do marki, kiedy w 2000 roku publicznie ogłosił, że nie powstanie kolejny sequel. Reżyser jednak produkuje obecnie reboot serii i pomysł nieautoryzowanego sequela nie był mu w smak. Sąd uznał jego racje i zakazał Award Pictures posługiwania się nazwą "Evil Dead" i sugerowania, że jest to sequel serii Raimiego.
Sprawa wydawała się od początku przesądzona, kiedy to okazało się, że Award Pictures nie wynajęło nawet prawnika. Wydaje się też wątpliwe, by chcieli się odwoływać.
Przypomnijmy: Award Pictures twierdziło, że Sam Raimi zrzekł się praw do marki, kiedy w 2000 roku publicznie ogłosił, że nie powstanie kolejny sequel. Reżyser jednak produkuje obecnie reboot serii i pomysł nieautoryzowanego sequela nie był mu w smak. Sąd uznał jego racje i zakazał Award Pictures posługiwania się nazwą "Evil Dead" i sugerowania, że jest to sequel serii Raimiego.
Sprawa wydawała się od początku przesądzona, kiedy to okazało się, że Award Pictures nie wynajęło nawet prawnika. Wydaje się też wątpliwe, by chcieli się odwoływać.
