Jeśli uczestniczycie w CinemaConie, to byliście pierwszymi osobami, które zobaczyły klip z nowym Spider-Manem. Szef Sony,
Tom Rothman, zaprezentował zebranej publiczności fragment, w którym Peter Parker wchodzi do domu i zastaje w nim rozmawiających ze sobą Ciotkę May i Tony'ego Starka. Stark informuje go o tym, że jego podanie o specjalne stypendium zostało przyjęte. Peter oczywiście o żadnym podaniu nie wie.
Jeśli jednak jesteście zwykłymi śmiertelnikami, to musicie się zadowolić grafiką, która informuje o tym, że tytuł nowego filmu brzmi
"Spider-Man: Homecoming". Grafikę znajdziecie poniżej:
Tymczasem
Kevin Feige zapowiedział w jednym z wywiadów, że
"Spider-Man: Homecoming" nie będzie filmem typu "geneza". Szef Marvel Studios uważa, że można spokojnie przyjąć, iż każdy wiem, kim jest Człowiek-Pająk i nie ma potrzeby tego widzom wyjaśniać.
Po sieci krążą również pierwsze spekulacje na temat przeciwników bohatera. Ponoć jednym z głównych wrogów Spider-Mana będzie Vulture. Nie jest to zbyt dużym zaskoczeniem. Sony od lat chce postawić złoczyńcę na drodze Człowieka-Pająka. Kiedy jeszcze
Sam Raimi planował czwartą odsłonę swojego cyklu, w roli Vulture'a widziany był
John Malkovich.
Vulture w swej klasycznej postaci został wymyślony przez Stana Lee i Steve'a Ditko. Po raz pierwszy pojawił się w majowym numerze "The Amazing Spider-Man" z 1963 roku. Od tamtej pory przechodził wiele metamorfoz. Pierwszym złoczyńcą kryjącym się pod tym przydomkiem był Adrian Toomes, nowojorski inżynier i wynalazca. To on właśnie skonstruował skrzydła, które umożliwią mu później latanie i zwiększą jego siłę fizyczną. Kiedy odkrył, że został oszukany przez swojego partnera od biznesu, postanowił sam stać się bezwzględnym sępem żerującym na słabości innych.