Pierce Brosnan idolem gejów,
Helen Mirren ulubioną aktorką lesbijek. Takie wnioski można wyciągnąć z ankiety, rozpisanej przez brytyjski portal internetowy, walczący o prawa mniejszości seksualnych.
Młode gwiazdy showbiznesu zostały wykluczone z rankingu. Można było wybierać tylko wśród aktorów po pięćdziesiątce. W tej kategorii bezdyskusyjny triumf odniósł były Bond. Głosowało na niego 33 procent respondentów. Na pudle zmieścili się jeszcze
Bruce Willis (25 procent) i
Richard Gere (14 procent). Czwarte i piąte miejsce rankingu zajmują niezapomniany Indiana Jones, czyli
Harrison Ford oraz znany ze swej religijności
Mel Gibson.
Wśród pań
Harrison Ford rywalizacja była bardziej zażarta. Helen Mirren, która zasłynęła rolą w filmie
"Królowa", zyskała 32 procent głosów, wyprzedzając
Susan Sarandon i
Meryl Streep, które otrzymały odpowiednio 28 i 25 procent głosów. Dalsze miejsca zajmują
Goldie Hawn i
Dolly Parton.
Sondaż przeprowadziła internetowa witryna gay-parship.co.uk. Ma ona zarejestrowanych prawie 267 tysięcy członków. Nie są jeszcze znane reakcje zwycięzców ankiety. W niedawnym rankingu dla brytyjskich homoseksualistów, ale bez ograniczeń wiekowych, triumfował aktualny Bond, czyli
Daniel Craig oraz gwiazda
"Piratów z Karaibów" Keira Knightley.