W wywiadzie dla "Australian Financial Review"
George Miller zdradził, że planuje realizację całej nowej trylogii o przygodach Mad Maksa.
Początkowo australijski reżyser chciał nakręcić dwa filmy:
"Fury Road" oraz
"Furiosa". Gdy jednak zakończył prace nad scenariuszem dwójki, doszedł do wniosku, że ma jeszcze w głowie historię na trzecią część. Aktualnie kontynuuje więc prace nad kolejnym tekstem.
Zdjęcia do
"Fury Road" były odkładane przez kilkanaście miesięcy z powodu kłopotów z domknięciem gigantycznego budżetu. Później problemem okazały się warunki pogodowe na planie. Aktualnie wiadomo, że prace nad filmem mają rozpocząć się w kwietniu w Namibii.
"Fury Road" będzie czwartą częścią losów Mad Maksa. W poprzednich trzech główną rolę zagrał
Mel Gibson. Teraz pałeczkę po australijskim gwiazdorze przejął
Tom Hardy (
"Incepcja").
Max to były policjant, któremu w przeszłości zamordowano rodzinę. Od tego momentu stał się mścicielem w zniszczonym wojną nuklearną świecie. Maksowi przyjdzie zmierzyć się między innymi z szalenie niebezpiecznym gangiem poruszającym się na motorach.