Reżyser "Deadpool & Wolverine" martwi się, że rozczarował fanki Taylor Swift

Jeszcze przed premierą widowiska "Deadpool & Wolverine" dużo mówiło się o możliwym cameo Taylor Swift. Spekulacje na temat jej pojawienia się w filmie napędzały zainteresowanie kontynuacją przygód marvelowskiego cynika. Teraz reżyser martwi się, że żart ciągnący kampanię marketingową został źle odebrany przez fanów i fanki wokalistki.

Taylor Swift w "Deadpool & Wolverine" - o co chodzi?

Plotka o udziale Taylor Swift w "Deadpool & Wolverine" pojawiła się na kilka miesięcy przed premierą filmu. Według nich piosenkarka miała wcielić się w rolę Dazzler, utalentowanej wokalnie superbohaterki, która potrafi przekształcić fale dźwiękowe w wiązki światła i energii. Ekscytacja fanek i fanów zmusiła nawet Ryana Reynoldsa do oficjalnego zaprzeczenia informacjom na temat jej występu.  



Powiem to wszem wobec: jeśli chodzi o tę sprawę z cameo Taylor – i robię to, ponieważ jest naszą przyjaciółką – nie w tym filmie – powiedział.

Aktor w naturalnym dla siebie ironicznym tonie stwierdził jednak, że Swift doskonale odnalazłaby się w roli samego Deadpoola.

Zawsze powtarzam, że gdyby kiedykolwiek ktoś miał przejąć rolę Deadpoola, Taylor świetnie by się w niej sprawdziła. Ma bowiem supermoc, której nie ujawnia zbyt często: jest jedną z najzabawniejszych osób, jakie znam – stwierdził. 

Pomimo imponujących wyników sprzedaży, zdaje się, że Shawn Levy przejął się rozbudzonymi wśród fanów, a jednocześnie niespełnionymi oczekiwaniami. W niedawnym wywiadzie dla Entertainment Weekly powiedział:   

To było bardzo głośne. Zdecydowanie miałem chwile, w których martwiłem się, że rozczaruję ludzi, gdy zdadzą sobie sprawę, że Taylor jako Dazzler nie będzie w filmie, ale nie da się kontrolować Internetu, plotki rozprzestrzeniają się jak pożar.

Następnie wyjaśnił jeszcze: Nigdy nie było takiej rozmowy. To nigdy nie był nawet zalążek możliwej dyskusji. Oczywiście Ryan i Blake, a także ja, w znacznie mniejszym stopniu, mamy relacje w prawdziwym życiu z Taylor. Ale tak, te plotki były głośne i nieco zaskakujące, ale nic, co powiedziałem lub zrobiłem, nie sprawiło, że ucichły, dopóki film nie miał swojej premiery.

Czekaliście na pojawienie się Taylor Swift w "Deadpool & Wolverine"? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

Zobacz program "Movie się", w którym omawiamy film "Deadpool & Wolverine"