Już w piątek do kin trafi wyczekiwany od dawna horror science fiction
"Obcy: Przymierze". Z tej okazji
Ridley Scott udzielił wywiadu brytyjskiemu IGN. W trakcie rozmowy reżyser ujawnił, że w ciągu najbliższych 14 miesięcy zamierza wejść na plan kolejnej odsłony opowieści o ksenomorfie.
Właśnie trwają prace nad scenariuszem - zdradził.
W wywiadzie poruszona została również kwestia
"Obcego", którego miał wyreżyserować
Neill Blomkamp (
"Dystrykt 9"). Film nosił tytuł
"Awakening".
Powiedziałem: w porządku. Miałem być jego producentem - relacjonuje
Scott -
Zadałem jednak pytanie: po co robić jednocześnie dwa filmy o Obcym? Przecież to byłby strzał w stopę. Zupełnie bez sensu. "Awakening" miało być kolejną odsłoną przygód Ripley.
Blomkamp zamierzał poprowadzić fabułę tak, by łączyła się ona bezpośrednio z wydarzeniami z pierwszej i drugiej części sagi. W 2015 roku reżyser ujawnił, że projekt został odstawiony na boczny tor.
Blomkamp zamierzał jednak powrócić do niego po wejściu do kin kontynuacji
"Prometeusza" (czyli
"Obcego: Przymierza"). Jego marzenie raczej się nie spełni. Scott napomknął niedawno, iż chciałby nakręcić jeszcze sześć (!) filmów o ksenomorfie.