Już w przyszły piątek do kin trafi wyczekiwana przez rzesze miłośników komiksów ekranizacja "Deadpoola". Odtwórca tytułowej roli Ryan Reynolds wydaje się dumny z filmu. W wywiadzie z IGN stwierdził: Nie chcę już grać żadnego innego komiksowego bohatera. Chcę wcielać się w Deadpoola do końca życia.
Reynolds nie miał do tej pory szczęścia do ekranizacji powieści obrazkowych. Zarówno "Blade Mroczna trójca" jak i "Green Lantern" okazały się komercyjnymi niewypałami, a w dodatku zostały zniszczone przez recenzentów. Odrobinę lepiej poszło widowisku "X-Men Geneza: Wolverine", które mimo mieszanych opinii fanów i krytyków, zarobiło na całym świecie ponad 370 milionów dolarów.
W oczekiwaniu na premierę "Deadpoola" zapraszamy Was do obejrzenia nowego klipu promującego film. Wystąpiła w nim drużyna Manchester United.
Wade Wilson (Ryan Reynolds) - niegdyś agent służb specjalnych, a obecnie najemnik - poddany zostaje nielegalnemu eksperymentowi, w wyniku którego nabywa niezwykłych mocy samouzdrawiania. Odtąd staje się znany jako Deadpool i wyposażony w nowe zdolności oraz czarne poczucie humoru wyrusza z misją wymierzenia sprawiedliwości człowiekowi, który niemal zniszczył mu życie.