Mija 10 lat od pierwszego klapsa na planie komiksowego widowiska "Deadpool". O tej dacie nie zapomniał Ryan Reynolds. Odtwórca tytułowego bohatera. Zobaczcie, jak świętował ten dzień. Trzy filmy jak z bicza strzelił
Ryan Reynolds opublikował w mediach społecznościowych 30-sekundowy, czarno-biały materiał wideo.
Na pierwszy rzut oka może się on wydawać po prostu klipem wspominkowym. W rzeczywistości są to
wszystkie trzy filmy o Deadpoolu opublikowane w całości!
Gdyby ktoś się uparł i bardzo spowolnił wideo, mógłby je (co prawda w wersji czarno-białej) obejrzeć. Nie wierzycie?
Oto post
Reynoldsa:
Ryan Reynolds potrzebuje trochę humoru w swoim życiu. Wraz ze swoją partnerką
Blake Lively jest bowiem zaangażowany w sądową wojnę z reżyserem "
It Ends With Us". W tym tygodniu prawnicy Reynoldsa złożyli wniosek o oddalenie jednego z pozwów
Justina Baldoniego, w którym domaga się 400 milionów dolarów odszkodowania.
Reynolds oskarżany jest przez
Baldoniego o współudział w tworzeniu kampanii wyszydzania reżysera. Twierdzi, że jeden z
Deadpoolów w filmie "
Wolverine & Deadpool" ma być żartem z jego osoby i sprawy z filmem z porodu.
Reynolds jest też oskarżany o to, że wtrącał się do produkcji filmu "
It Ends With Us". Sama
Lively przyznaje, że pomógł napisać jedną ze scen, o którym
Baldoni myślał, że był improwizacją ze strony
Lively.