Po
Peterze Jacksonie także same wytwórnie stojące za produkcją
"Hobbita" odpowiedziały na zarzutu stawiane przez australijski związek reprezentujący aktorów MEAA.
We wspólnym komunikacie New Line, Warner Bros. i MGM zdecydowanie odcięły się od zarzutów, że aktorzy będą wyzyskiwani na planie
"Hobbita". Podobnie jak wcześniej
Jackson, tak i studia podkreśliły, iż fakt braku kontraktu ze związkiem zawodowym aktorów wcale nie oznacza, że nie będą respektowane ich prawa. Studia wyraziły też ubolewanie w związku z eskalacją konfliktu przez MEAA, która nie ma uzasadnienia ani w sytuacji bieżącej ani w przepisach nowozelandzkiego prawa.
Przypomnijmy, iż w związku z konfliktem MEAA z producentami
"Hobbita", największe związki zawodowe aktorów, w tym SAG, postanowiły ostrzec swych członków przed przyjmowaniem angażu do produkcji sugerując, że nie będą oni sprawiedliwie wynagrodzeni.