Trwa wybór seansu FW z Iluzjonem. "Zółta łódź podwodna" na razie na czele!

Filmweb / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Trwa+wyb%C3%B3r+seansu+FW+z+Iluzjonem.+%22Z%C3%B3%C5%82ta+%C5%82%C3%B3d%C5%BA+podwodna%22+na+razie+na+czele-53079
Najbliższy wspólny pokaz Filmwebu i Filmoteki Narodowej odbędzie się 31 lipca (w piątek) o godz. 20.00 w kinie Iluzjon w Audytorium im. Stefana Dembego w Bibliotece Narodowej. Bilety jak zwykle kosztować będą tylko 5 złotych.

Wakacje trwają pełną parą, a ponieważ przyjęliśmy za pewne, że nigdzie się tak nie odpoczywa jak nad morzem, postanowiliśmy zorganizować pokaz pod hasłem Morska przygoda. Jak zwykle to Wy, drodzy użytkownicy Filmwebu, decydujecie o tym, jaki film zostanie pokazany 31 lipca. Do wyboru macie siedem wyjątkowych i jakże letnich filmów, które przeszły do historii kina. Swój głos możecie oddać, klikając TUTAJ. Ankieta jest aktywna do 27 lipca.

"Karmazynowy pirat"
Na długo przed Michaelem Bayem i Stevenem Spielbergiem, był sobie w Hollywood reżyser, który doskonale rozumiał potrzeby i pragnienia chłopaków w każdym wieku. Tym kimś był Robert Siodmak, a filmem, który go unieśmiertelnił, jest "Karmazynowy pirat". To brawurowa, awanturnicza, pełna pasji i życia przygoda z Burtem Lancasterem w roli śmigającego wśród rej pirata, w tle zaś możecie zauważyć przyszłego Sarumana – Christophera Lee. Każdy seans "Karmazynowego pirata" kończy się nieodmiennie zwiększeniem liczby uczestników kursów żeglarski. Czy i wy połkniecie bakcyla morskiej przygody?

"Bunt na Bounty"
To, co wydarzyło się w 1789 roku na Pacyfiku podczas feralnego rejsu Bount na Tahiti, a potem do Indii Zachodnich, od lat fascynuje ludzi, w tym także filmowców. Historia na ekranie pojawiała się wielokrotnie, a jedną z najsłynniejszych jest ta z 1962 roku nominowana aż do siedmiu Oscarów. W roli zbuntowanego pierwszego oficera wystąpił sam Marlon Brando, a jego przeciwnikiem, kapitanem okrętu jest Trevor Howard. To ich kreacje pomogły w utrwaleniu mitu buntu na Bounty.

"Piraci"
Roman Polański ponoć od zawsze marzył o zrobieniu wielkiego pirackiego widowiska. I w końcu jego marzenie się spełniło. "Piraci" okazali się co prawda komercyjną klapą, ale mimo obojętności widzów i prychania krytyków, po latach ogląda się ich nakomicie. I choć opowieść o pewnym kapitanie i jego wiernym pomocniku to przede wszystkim kino rozrywkowe, to przebija przez nie nie tylko styl Polańskiego, ale i tak dobrze znane z innych jego filmów okrucieństwo i absurd świata.

"Otchłań"
O tym, że James Cameron jako jeden z niewielu hollywoodzkich reżyserów potrafi robić ambitne kino komercyjne, nikogo nie trzeba przekonywać. Gorzej, że nie zawsze jego filmy doceniane są należycie w dniu premiery. To chociażby przypadek "Otchłani", w której Cameron opowiada o spotkaniu grupy ludzi z cywilizacjami pozaziemskimi. Obraz poległ w kinach, ale po latach broni się jako pełna rozmachu, fascynująca wizja science-fiction. Konfrontacja z kosmitami rozgrzeje Was do czerwoności bardziej niż lipcowe upały.

"Tragedia Posejdona"
Lata 70. były złotym okresem rozwoju kina katastroficznego w Hollywoodzie. Na ekranie szalały zabójcze roje pszczół, płonęły wieżowce i tonęły statki. Ubawu z tego było co niemiara. Obraz Ronalda Neame'a to jeden z lepszych przedstawicieli owej 'fali destrukcji'. Luksusowy liniowiec tonie jak należy, a z katastrofy próbują ocaleć rozhisteryzowane gwiazdy: Gene Hackman, Ernest Borgnine i Leslie Nielsen. W końcu nie ma to jak letnia przygoda w szalupie ratunkowej!

"Żółta łódź podwodna"
Jedna z najciekawszych i najfajniejszych animacji, jakie powstały w historii kina. Chłopaki z Liverpoolu kojarzyli się głównie z radosnymi, grzecznymi melodiami i specyficzną metro fryzurką, a tu, proszę, taka niespodzianka. "Żółta łódź podwodna" to kwiatowy podwodny halucynogen rozszerzający źrenice wszystkim widzom, którzy zechcą się wybrać razem z chłopakami w podróż. Feerie kolorów i nut gwarantowane.

"Cała naprzód"
Okazuje się, że morskie przygody Polaków nie muszą ograniczać się do pokładowych pogawędek w stylu: Nuda, nuda, nic się nie dzieje. W sympatycznej komedii Stanisława Lenartowicza ciapowaty marynarz (Zbigniew Cybulski) snuje niestworzone historie, aby zaimponować dawno niewidzianemu koledze (Zdzisław Maklakiewicz). Pojawiają się w nich piraci, piękne kobiety i przebiegli maharadżowie. Któż nie chciałby przeżyć takiej letniej przygody? No to cała naprzód!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones