Edward Zwick 

Edward M. Zwick

7,4
2 026 ocen pracy reżysera
Edward Zwick
Edward Zwick interesował się filmem już w czasach licealnych. Jednakże dopiero na studiach zetknął się z reżyserią. W tamtym czasie pracował jako pomocnik podczas festiwalu akademickiego w Lake Forest. Studiując literaturę na Harvardzie rozwijał aktywnie swoje zainteresowanie reżyserią, pisał scenariusze i udzielał się w miejscowym teatrze. Jego wysiłek z czasów studenckich został doceniony i na zakończenie nauki na uniwersytecie przyznano mu stypendium Rockefellera, dzięki któremu mógł wyjechać do Europy. W trakcie swojego pobytu w Europie grywał z najlepszymi awangardowymi trupami teatralnymi na Starym Kontynencie. W 1975 r. Zwick dostał posadę asystenta w Amerykańskim Instytucie Filmowym. Już w tamtym czasie odniósł swój pierwszy sukces, ponieważ nakręcona przez niego nowela "Timothy and the angel" zdobyła pierwszą nagrodę na festiwalu filmów studenckich w 1976 r. Następnie Zwickowi zaproponowano pracę na stanowisku asystenta scenarzysty przy kręceniu serialu "Family". Jego talent szybko dał znać o sobie, gdyż Zwick został reżyserem i producentem serialu. Kolejnym ważnym momentem w karierze Zwicka było zrealizowanie telewizyjnego filmu "Special Bulletin". Zwick (reżyser, producent i scenarzysta) otrzymał za niego dwie nagrody Emmy. Wtedy też rozpoczęła się jego współpraca z Marshallem Herskovitzem. Panowie założyli w tamtym czasie firmę The Bedford Falls Company, która zajęła się produkcją ich filmów i seriali telewizyjnych, m.in "My So-Called Life", "Relativity" i nagrodzonego nagrodą Emmy i Złotym Globem "Once and Again". Reżyser debiutował na dużym ekranie filmem "Ta ostatnia noc". Kolejnymi dokonaniami reżysera były nagrodzone Oskarami filmy "Chwała" i "Wichry namiętności". To właśnie one przyniosły mu wielką sławę i ugruntowały jego pozycję w Hollywood. Kolejnymi osiągnięciami w dorobku reżysera były filmy "Zostawić normalność" i "Szalona odwaga". W 1998 r. Zwick wyreżyserował "Stan oblężenia" w gwiazdorskiej obsadzie z Denzelem Washingtonem, Annette Bening i Brucem Williesem w rolach głównych. W tym samym roku reżyser otrzymał swojego pierwszego Oscara za produkcję za film "Zakochany Szekspir". W 2000 roku Zwick i Herskovitz wyprodukowali wyreżyserowany przez Stevena Soderbergha "Traffic", nagrodzony dwoma Złotymi Globami i czterema nagrodami Akademii. Pod szyldem Bedford Falls wyprodukowano także film "Sam", z przejmującą rolą Seana Penna. Następny film Zwicka, pomimo sporej krytyki, stał się prawdziwym przebojem kinowym - mowa oczywiście o filmie "Ostatni samuraj" z Tomem Cruisem w roli głównej. Za ten obraz otrzymał kilka nominacji do Oscara w tym za męską rolę drugoplanową, kostiumy, scenografię i wspaniałą muzykę Hansa Zimmera. Kolejne filmy reżysera - "Opór" i "Krwawy diament" także zyskały sporą popularność i rzeszę fanów. W 2010 r. Zwick powrócił na ekrany kin ze swoim nowym filmem "Miłość i inne używki". Długa lista osiągnięć na wielu polach (produkcji, reżyserii i pisania scenariuszy) sprawia, że Zwick jest wysoko cenioną postacią w Hollywood i posiada swoją ugruntowaną, silną pozycję wśród najpopularniejszych reżyserów amerykańskiego przemysłu filmowego.
zobacz pełny życiorys

dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 8 października 1952

miejsce urodzenia: Chicago, Illinois, USA

wzrost: 170 cm

Oscar
Zdobył Oscar, 7 innych nagród oraz 10 nominacji
Sprawdź wszystkie nagrody
żona Lynn Liberty Godshall (od 24.10.1982), 2 dzieci: Frankie i Jesse
Razem z Marshallem Herskovitzem prowadzi firmę The Bedford Falls Company, zajmującą się produkcją filmów.
W 1974 roku ukończył Harvard University w Cambridge (Massachusetts, USA) z tytułem licencjata na wydziale literatury, a następnie w 1975 roku z tytułem magistra - American Film Institute w Los Angeles (Kalifornia, USA).
Był brany pod uwagę jako reżyser filmu "Stan gry". Ostatecznie za kamerą stanął Kevin Macdonald.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

1.Krwawy diament 7/10
2.Szalona odwaga 7/10
3.Chwała 7/10
4.Stan oblężenia 6/10
5.Ostatni samuraj 6/10
6.Opór 4/10

Jego filmy ogląda się z przyjemnością, ale zawsze pojawia się w nich coś z umysłowości skauta, śpiewającego drżącym ze wzruszenia i dumy głosem amerykański film. Wolę Pakulę czy Stone`a (choć w JFK Costner częstuje nas na koniec "zwickowską" tyradą).

nic więcej. No, jeszcze patriota.

Na prawdę bardzo go lubię. Robi bardzo dobre filmy. "Stan oblężenia", "Ostatni samura", "Krwawy diament" czy "Opór" to filmy na prawdę świetne i godne uwagi. Nie wiem z czego wynika taka słaba średnia ale nie ma się tym co przejmować.

Ale ma jednego niewypała.... chyba każdy wie ;)