"Flight Risk": Mel Gibson reżyseruje, a Mark Wahlberg gra główną rolę

Po 7 latach od premiery oscarowej "Przełęczy ocalonych"  Mel Gibson powraca do reżyserowania. Gwiazdor stanie za kamerą filmu sensacyjnego "Flight Risk", w którym główną rolę zagra jego dobry znajomy Mark Wahlberg.


Scenariusz pióra Jareda Rosenberga w 2020 roku znalazł się na prestiżowej Czarnej Liście najlepszych niezekranizowanych tekstów krążących po Hollywood. Wahlberg wcieli się w pilota, który ma za zadanie przetransportować na proces groźnego kryminalistę.

Uwielbiamy niezaprzeczalną chemię Mela Gibsona i Marka Wahlberga. Połączenie tych światowej klasy talentów w dynamicznym, bazującym na postaciach filmie sprawi, że pełne napięcia "Flight Risk" będzie wydarzeniem, którego nie wolno przegapić - mówi Joe Drake, prezes wytwórni Lionsgate, która pośredniczy w sprzedaży filmu na zagraniczne rynki.


Do tej pory Gibson i Wahlberg pracowali ze sobą dwa razy: w 2017 roku wystąpili w komedii "Co wiecie o swoich dziadkach?", a pięć lat później - w opartym faktach "Ojcu Stu".  Wahlberg zakończył niedawno zdjęcia do produkcji Netfliksa "The Union", w której zagrał u boku Halle Berry. Z kolei Gibsona zobaczymy wkrótce w telewizyjnym spin-offie "Johna Wicka" pt. "The Continental".


"Flight Risk" będzie szóstym reżyserskim projektem Gibsona. Gwiazdor zadebiutował za kamerą w 1993 roku, kręcąc dramat "Człowiek bez twarzy". Jego kolejny film, widowisko historyczne "Braveheart" (1995), zdobył pięć Oscarów w tym za reżyserię i dla najlepszej produkcji roku. Nakręcona w 2004 roku "Pasja" - opowieść o ostatnich 12 godzinach z życia Jezusa Chrystusa - okazała się gigantycznym sukcesem kasowym, zarabiając na całym świecie ponad 600 milionów dolarów. Dwa lata później Gibson zrealizował dramat przygodowy "Apocalypto" rozgrywający się w świecie Majów. Ostatni jak dotąd wyreżyserowany przez aktora film to oparta na faktach "Przełęcz ocalonych" (2016), która zdobyła sześć nominacji do Oscara.