Daniel Day-Lewis, pozostający na aktorskiej emeryturze i unikający świateł reflektorów, pojawił się publicznie. Laureat trzech Oscarów wziął udział w gali National Board of Review, żeby wręczyć nagrodę dla najlepszego reżysera. Laureatem wyróżnienia był Martin Scorsese, który zasugerował, że chętnie wyciągnąłby Day-Lewisa z emerytury.  Daniel Day-Lewis i Martin Scorsese - historia współpracy
   Getty Images © Jamie McCarthy
  Getty Images © Jamie McCarthy 
Daniel Day-Lewis i Martin Scorsese pracowali już razem. Angielski aktor zagrał w dwóch filmach amerykańskiego reżysera. Były to 
"Wiek niewinności" (1993) oraz 
"Gangi Nowego Jorku" (2002). Za drugi z tych filmów 
Day-Lewis zdobył nominację do Oscara. Po występie w "
Nici widmo" (2017) 
Paula Thomasa Andersona aktor ogłosił, że przechodzi na aktorską emeryturę.  
Byłem nastolatkiem, kiedy odkryłem twórczość Martina, powiedział 
Day-Lewis na scenie, zapowiadając 
Scorsesego. 
Rozpalonym przez siebie światłem oświetlał nieznane światy, które pulsowały niebezpieczną, nieodpartą energią. Światy, które były dla mnie tajemnicze i absolutnie fascynujące.   Jest tylko kilku reżyserów, z którymi Day-Lewis pracował wielokrotnie. Palmę pierwszeństwa  - trzy wspólne filmy - dzierży 
Jim Sheridan. Po dwa filmy z aktorem nakręcili natomiast 
Paul Thomas Anderson i właśnie 
Scorsese. Czyżby twórca "
Gangów Nowego Jorku" chciał awansować w rankingu?  
"Czas krwawego księżyca" - zwiastun
 Scorsese wywabi Day-Lewisa z emerytury?
   Getty Images © Dimitrios Kambouris
  Getty Images © Dimitrios Kambouris Odbierając nagrodę z rąk 
Day-Lewisa, 
Scorsese powiedział: 
Zrobiliśmy razem dwa filmy i to jedno z najwspanialszych doświadczeń w moim życiu... Może czas na jeszcze jeden.  Słowa reżysera wywołały aplauz na widowni. 
Scorsese uniósł palec wskazujący, podkreślając swoje słowa, a 
Day-Lewis jedynie się uśmiechnął.   
Reżyser ma już w planach nowy film, który opowie o Jezusie. Czy znalazłaby się w nim rola dla 
Day-Lewisa?  
Co wiemy o nowym projekcie Martina Scorsesego?
 Martin Scorsese zapowiedział swój nowy projekt w maju. W wywiadzie dla jezuickiego czasopisma "La Civiltà Cattolica" mówił:   
Odpowiedziałem na wezwanie Papieża w jedyny sposób, jaki znam jako artysta: wyobrażając sobie życie Jezusa i pisząc scenariusz, który zostanie kanwą filmu.  Akcja nowej produkcji autora "Chłopców z ferajny", będącej adaptacją napisanej przez Shūsaku Endō powieści "A Life of Jesus", ma się toczyć w czasach współczesnych. Osią fabuły nie będzie żadna katolicka doktryna, lecz nauki, które głosił Chrystus. 
Scorsese planuje rozpocząć zdjęcia jeszcze w tym roku. Zapowiedział też, że dzieło to będzie bez porównania krótsze od zamykającego aktualnie jego filmografię "
Czasu krwawego księżyca" – metraż to 80 minut.    
"Czas krwawego księżyca" w podcaście "Mam parę uwag"
 Przypominamy odcinek podcastu Mam parę uwag, w którym Julia Taczanowska i Jakub Popielecki rozmawiają o ostatnim filmie 
Martina Scorsesego – opartym na faktach dramacie "
Czas krwawego księżyca".