źródło: Materiały prasowe
Podobno James Cameron, pisząc scenariusz pierwszego "Terminatora", planował, by tytułową rolę zagrał Lance Henriksen, z którym reżyser pracował wcześniej przy filmie "Pirania II". Oczywiście w morderczego cyborga z przyszłości wcielił się ostatecznie Arnold Schwarzenegger, a Henriksenowi przypadła rola policjanta nazwiskiem Vukovich. Wreszcie możemy jednak zobaczyć, jak wyglądałby Henriksen jako Terminator.
Wszystko dzięki Peterowi Murphy'emu, artyście z Kalifornii, który publikuje swoje prace na Instagramie jako Crazy Clayer. Jego najnowsze dzieło to popiersie przedstawiające Henriksena w roli "elektronicznego mordercy" T-800. Murphy odtworzył słynny kadr z plakatu "Terminatora" - z tą różnica, że dał cyborgowi twarz Henriksena, a nie Schwarzeneggera.
Oczywiście po występie w "Terminatorze" Henriksen dostał od Camerona szansę wcielenia się w syntetyczny organizm: aktor wystąpił jako android Bishop w widowisku "Obcy - decydujące starcie" (1986). Aktor powrócił do roli w "Obcym 3" (1992), a także wcielił się w Charlesa Bishopa Weylanda, na którym oparto projekt Bishopa, w filmie "Obcy kontra Predator" (2004).
"Terminator" z 1984 roku opowiadał o elektronicznym mordercy wysłanym z przyszłości do roku 1984, by zabić Sarę Connor, matkę przyszłego lidera rewolucji. W ślad za nim rusza Kyle Reese, który ma chronić kobietę.
W rolach główny wystąpili Arnold Schwarzenegger, Linda Hamilton i Michael Biehn. Za kamerą stanął James Cameron.
Film doczekał się szeregu kontynuacji, wśród których są: "Terminator 2: Dzień sądu" (1991), "Terminator 3: Bunt maszyn" (2003), "Terminator: Ocalenie" (2009), "Terminator: Genisys" (2015) oraz "Terminator: Mroczne przeznaczenie" (2019).
Zobaczcie odcinek programu na skróty poświęcony filmowi "Terminator 2: Dzień sądu":
Zagrał Bishopa. A gdyby wcielił się w T-800?
Wszystko dzięki Peterowi Murphy'emu, artyście z Kalifornii, który publikuje swoje prace na Instagramie jako Crazy Clayer. Jego najnowsze dzieło to popiersie przedstawiające Henriksena w roli "elektronicznego mordercy" T-800. Murphy odtworzył słynny kadr z plakatu "Terminatora" - z tą różnica, że dał cyborgowi twarz Henriksena, a nie Schwarzeneggera.
Oczywiście po występie w "Terminatorze" Henriksen dostał od Camerona szansę wcielenia się w syntetyczny organizm: aktor wystąpił jako android Bishop w widowisku "Obcy - decydujące starcie" (1986). Aktor powrócił do roli w "Obcym 3" (1992), a także wcielił się w Charlesa Bishopa Weylanda, na którym oparto projekt Bishopa, w filmie "Obcy kontra Predator" (2004).
Seria "Terminator"
"Terminator" z 1984 roku opowiadał o elektronicznym mordercy wysłanym z przyszłości do roku 1984, by zabić Sarę Connor, matkę przyszłego lidera rewolucji. W ślad za nim rusza Kyle Reese, który ma chronić kobietę.
W rolach główny wystąpili Arnold Schwarzenegger, Linda Hamilton i Michael Biehn. Za kamerą stanął James Cameron.
Film doczekał się szeregu kontynuacji, wśród których są: "Terminator 2: Dzień sądu" (1991), "Terminator 3: Bunt maszyn" (2003), "Terminator: Ocalenie" (2009), "Terminator: Genisys" (2015) oraz "Terminator: Mroczne przeznaczenie" (2019).
Zobaczcie odcinek programu na skróty poświęcony filmowi "Terminator 2: Dzień sądu":
