Keira Knightley (
"Gra tajemnic") dołączyła do imponującej obsady filmu
"Collateral Beauty". Przypadła jej rola, którą pierwotnie miała zagrać
Rooney Mara.
Getty Images © Mike Coppola Akcja filmu ma się rozgrywać w nowojorskiej agencji reklamowej. Głównym bohaterem będzie mężczyzna, któremu wali się świat. W wyniku wielkiej życiowej tragedii wpada w odmęty depresji. Jego koledzy z pracy wymyślają sposób, by wyrwać go ze szponów choroby. Ich plan zadziała, jednak nie tak, jak sobie to wyobrażali.
Angaż
Knightley dopełnił procesu wymiany głównych osób związanych z
"Collateral Beauty". Wcześniej
Will Smith zajął miejsce
Hugh Jackmana, a
David Frankel zastąpił na stołku reżysera
Alfonso Gomeza-Rejona.
Warner Bros. czuje się bardzo pewnie z tym tytułem. Studio wyznaczyło mu bowiem amerykańską premierę na 16 grudnia, co oznacza bezpośrednią walkę o widza z
"Rogue One".