Nie tylko Polska w ostatnich dniach dołączyła do walki o Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Do walki stanęły także Brazylia i Portugalia. W ten sposób swoich oscarowych reprezentantów ma już 50 państw.
Do trzech razy sztuka. Kleber Mendonça Filho w końcu z Oscarem?
Nie sprawdziły się krążące po sieci plotki. Brazylia wystawiła do oscarowej rywalizacji swój najlepiej w tym roku przyjęty na świecie film – dramat "Tajny agent". Obraz został obsypany nagrodami w Cannes, gdzie zdobył m.in. statuetki dla najlepszego reżysera i aktora festiwalu.
W 1977 roku ekspert technologiczny ucieka przed swoją przeszłością i wraca do rodzinnego Recife w poszukiwaniu spokoju. Szybko jednak odkrywa, że nie będzie to łatwe.
Kleber Mendonça Filho wcześniej już dwukrotnie próbował swoich sił na Oscarach. Wtedy się nie udało. Czy tym razem będzie inaczej? Przed nim trudne zadanie, bo to Brazylia właśnie wygrała Oscara podczas ostatniej ceremonii.
Zwiastun filmu "Tajny agent"
Z afrykańskiej plantacji na salony Los Angeles
Portugalia posyła do Los Angeles dramat historyczny "Banzo". Obraz pokazywany jest na festiwalach od wiosny 2024 roku.
Akcja filmu rozgrywa się na początku XX wieku na afrykańskiej wyspie. Przybywa tam nowy lekarz. Jego pierwszym zadaniem jest wyleczenie robotników z plantacji cierpiących na banzo – drastyczną formę depresji.
Portugalia rozpoczęła starania o Oscara na początku lat 80. XX wieku. Mimo to do dziś nie doczekała się choćby jednej nominacji.
Zwiastun filmu "Banzo"
OSCARY 2026: Lista kandydatów do nagrody w kategorii najlepszy film międzynarodowy