"The Batman" - czego się dowiedzieliśmy o filmie?

Konwent DC Fandome przyniósł nam nie tylko zwiastun widowiska "The Batman" - poznaliśmy też szereg szczegółów filmu Matta Reevesa. Reżyser opowiedział o swoich filmowych inspiracjach, o wizji ikonicznych czarnych charakterów, a także o serialowym spin-offie, "Gotham P.D.".

"Chinatown" było kluczową inspiracją. Jake Gittes prowadzi tam śledztwo w sprawie serii zbrodni i odkrywa, jak głęboko sięga korupcja w Los Angeles. W tym sensie "The Batman" jest więc klasycznym filmem noir. Seria morderstw, które bada Batman, jest pod tym względem bardzo podobna, wyjaśnił reżyser, powołując się rownież na inspirację takimi tytułami jak "Francuski łącznik" i "Taksówkarz". Ponieważ film jest opowieścią detektywistyczną, rozgrywającym się w policyjnym świecie i opowiadającym o korupcji thrillerem, traktujemy tę historię tak, jakby mogła się rzeczywiście wydarzyć. Batman nie ma więc nadprzyrodzonych umiejętności, a jedynie nadludzką pasję.

Pod pewnym względem zobaczymy tu genezę wielu przeciwników Batmana. Selina nie jest jeszcze Catwoman, to część drogi, jaką przejdzie jej postać. Oz (Oswald Cobblepot) nie jest jeszcze królem zbrodni, którym się stanie. Chwilowo jest po prostu Pingwinem i nie lubi tego przezwiska. Riddler zaś dopiero debiutuje, dodał Reeves. Powiązanie ze sobą tych postaci było jednym z wyzwań, ale też jednym z najbardziej ekscytujących elementów tworzenia tej historii. Cały film jest jak tocząca się kula śnieżna. Nieustannie czuć rosnące napięcie.

Reżyser opowiedział też o swoim podejściu do ikonicznych czarnych charakterów: Paul Dano wciela się w wersję Riddlera, jakiej nikt nigdy nie widział. To niesamowicie kreatywny aktor i to, co robi, położy ludzi na łopatki. Selina Kyle w wersji Zoe Kravitz też jest niesamowicie ekscytująca. To nowa wersja tej postaci, ale nawiązująca do wszystkich ikonicznych rzeczy, które znamy z komiksów. Próbujemy zrównoważyć to, co znajome, z tym, co nowe. Na tym polega urok kręcenia filmu o Batmanie: musisz odnaleźć w nim coś swojego, a aktorzy muszą odnaleźć w postaciach siebie. Zarazem trzeba jednak połączyć elementy w taki sposób, by widzowie powiedzieli: "Oto moja Selina. Wiem, kim ona jest".

Tymczasem jeszcze przed wydarzeniem DC Fandome prezes DC Films Walter Hamada zdradził, że akcja "The Batman" nie rozgrywa się w tym samym uniwersum, co "Liga Sprawiedliwości" Zacka Snydera. To inny świat, w którym Bruce Wayne zaczyna dopiero swój drugi rok walki z przestępczością.

Poznaliśmy też więcej szczegółów przygotowywanego dla HBO Max serialu "Gotham P.D.", którego scenarzystą jest Terence Winter ("Zakazane imperium"). Reeves zdradził, że jego akcja ma rozgrywać się przed wydarzeniami z "The Batman", w czasie "roku pierwszego" Batmana, gdy Gotham jest wzburzone po pierwszym pojawieniu się zamaskowanego mściciela.

Bohaterami serialu będą policjanci ze skorumpowanego wydziału - zwłaszcza jeden z nich. Ta historia to walka o jego duszę. To policjant, który pracuje od lat, a historia korupcji w Gotham sięga daleko w przeszłość, zdradził reżyser.

Serial "Gotham P.D." chwilowo nie ma zapowiedzianej daty premiery. "The Batman" ma wejść do kin w październiku 2021. Zdjęcia do filmu zostały przerwane ze względu na koronawirusa, ale ekipa wróci na plan we wrześniu. 

W Batmana wciela się Robert Pattinson, Catwoman gra Zoe Kravitz, Pingwina – Colin Farrell, Riddlera – Paul Dano, Alfreda – Andy Serkis, Jamesa Gordona – Jeffrey Wright, a Carmine'a Falcone'a – John Turturro.