Disney chce wielkich gwiazd w
"Star Wars: Episode VII". Tak przynajmniej można wnosić z nieoficjalnych informacji, jakimi dzieli się ze światem portal Latino Review. Według nich studio chce, by główne męskie role zagrali wychowankowie Disneya
Ryan Gosling (zaczynał od
"Mickey Mouse Club") i
Zac Efron (disnejowskie
"High School Musical"). Rozmowy były prowadzone także z
Leonardo DiCaprio, ale ten odmówił udziału.
Według Latino Review
Gosling miałby zagrać syna Luke'a Skywalkera. Kogo miałby zagrać
Efron, tego nie wiadomo. Być może chodzi o syna Hana Solo.
Jeśli informacje te się potwierdzą, to nie bardzo wiadomo, jak traktować wcześniejsze doniesienia o tym, iż film ma opowiadać o młody bliźniakach Jainie i Jacenie Solo. Może to sugerować, że
"Episode VII" nie będzie bazował na literackim kanonie. Ben Skywalker był bowiem o 17 lat młodszy od Jacena, który w powieściach był przez pewien czas mentorem młodego syna Luke'a i wprowadzał go w świat Mocy.
Więcej prawdopodobnie dowiemy się podczas konferencji D23, która odbędzie się w Niemczech w dniach 9-11 sierpnia.