W sobotę reżyser
Matt Reeves miał dobrą wiadomość dla fanów ekranizacji komiksów
DC. Prace na planie realizowanego w czasach zarazy "
Batmana" szczęśliwie dobiegły końca.
Zdjęcia do widowiska oficjalnie ruszyły na początku 2020 roku. W połowie marca zostały jednak wstrzymane w związku z paniką wywołaną nowym koronawirusem SARS-CoV-2. Ekipa powróciła na plan we wrześniu i pracowała w ostrym reżimie sanitarnym. Mimo to COVID-19 kilkakrotnie komplikował sytuację. Prace ponownie wstrzymano na parę tygodni, kiedy odtwórca roli
Batmana Robert Pattinson zaraził się koronawirusem.
Z planem filmowym pożegnał się też grający
komisarza Gordona Jeffrey Wright.
W nowym filmie
Batman będzie musiał rozwiązać zagadkę kryminalną:
Gotham City wstrząsa fala morderstw, a zabójca pozostaje nieuchwytny. Portretujemy Batmana jako bohatera, który przeszedł nieprawdopodobny wstrząs. Zaś wszystkie jego późniejsze decyzje nie są próbą przepracowania traumatycznych wydarzeń - nie ucieczką, lecz próbą stawienia im czoła. Nasz film będzie podejmował ten wątek na wielu poziomach - czasem będzie zaskakująco, a czasem ekscytująco - zapowiadał swego czasu współscenarzysta "
Batmana",
Mattson Tomlin.
Poniżej przypominamy pierwszą zapowiedź widowiska: