... jest ten film. Niestety, nie wiem jak go zinterpretowac. Zbyt wiele rzeczy jest niejasnych. Nawet uznanie głównej bohaterki za schizofreniczkę ostatecznie nie wyjaśnia wszystkich scen. :/ Co jest na plus oglądałam a napięciu i aż do napisów końcowych miałam nadzieję na rozwiązanie zagadki.
sama idea poswiecania sie dla wykonaywanego zawodu - poswiecenie fizyczne z wrestlera tutaj Darren rozwinal o zmiany w psychice, ale tak samo film zakonczyl - skokiem triumfu - a jednoczesnie upadkiem bohatera/ki ...
jak ten film ocenić. Nie będę bawiła się w jurorkę baletu, bo się na tym nie znam. Przyznaję, że przed obejrzeniem spodziewałam się czegoś innego, a przez ponad 100 minut oglądałam psychodelię z paznokciami w roli głównej. Portman sama w sobie zagrała bardzo dobrze, ale obraz jako taki nie spodobał mi się. Na szczęście...
więcejPierwszy raz spotykam się z tym, żeby film który jeszcze nie miał swojej oficjalnej premiery w Polsce oceniło 8,5 tys. osób. Z tego co zauważyłem jest już nawet w TOP 100. Szok! ;O
Powiem Wam, że spodziewałem się więcej po tych wszystkich ochach i achah wszędzie na około. Dobry, ale nie rewelacyjny. Taki trochę naciągany mariaż step upu i fight clubu, a przez to przewidywalny, co w thrillerach psychologicznych powinno być karane przytrzaśnięciem penisa klapsem filmowym, albo roztrzaskaniem...
Czekałem na ten film, jak pasażerowie w Poznaniu na skład z Wrocławia. Czekałem od "Zapaśnika". I z przykrością stwierdzam - nie warto było. A teraz powiem wam dlaczego.
Opowieść o dążeniu do doskonałości, która staje się obsesją. Było? Tak jakby.
Obłęd. Był? Widziało się kilka filmów.
Gra kontrastami? Czarny...
Jak dla mnie wystawienie oceny temu filmowi jest trudnym zadaniem. Jednego jestem pewna: film nie dla każdego. Serdecznie odradzam go każdemu o słabej psychice. To 108 minut pełnych wielu przerażających, silnie działających na ludzi scen. Jestem bardzo wrażliwym człowiekiem i muszę przyznać, że po zakończeniu filmu...
Czekałam na ten film od pierwszej zapowiedzi, śledziłam postępy, świetne recenzje, piękne trailery, plakaty, zdjęcia - wydawało się że będzie idealnie..
A jakoś tak.. wydaje mi się że najważniejsze sceny są pokazane w dwóch wersjach trailera - tej pokazywanej obecnie w telewizji i tej która jest zamieszczona gdzieś tu...
Już bardzo bardzo bardzo długo nie siedziałem w fotelu kinowym dobre 5min po zapaleniu świateł. Arcydzieło....Czajkowski, balet, reżyseria no i Natalie.
Przed strasznym dylematem stałam przy ocenie Black Swana. Chyba do 9 przekonały mnie
całkiem: reżyseria Aronofsky'ego + psychoza + moment "przemiany" w łabędzia. Ale muszę
jeszcze trochę pomyśleć, czy aby ta ocena jest sprawiedliwa :] (wolę Pi:] !)
W filmie jest wszystko czego potrzeba, żeby było ponadprzeciętny. Dobra obsada, piękne
sceny, świetna muzyka, niebagatelny scenariusz. Niestety brakuje mu tego tajemniczego
pierwiastka, która sprawia, że coś nas zainteresuje (mają go np. kobiety :) ). Dlatego ,
trochę zawiedziony, muszę stwierdzić, że Black Swan...
"Scenariusz „Czarnego łabędzia” przechodził liczne przemiany. Aronofsky nigdy sam scenariuszy nie pisze. Woli cudze teksty, które powstają pod jego okiem, albo bierze gotowe teksty i przerabia je na własną rękę. „Czarny łabędź” zaczął swój żywot jako przeróbka „Sobowtóra” Fiodora Dostojewskiego. Bohater tej noweli...
czekałam i bardzo chciałam obejrzeć z powodu natalie portman, ale rozczarowanie wielkie, nie mogłam uwierzyć, ze tyle halo wokół tego powstało, zdaje się, że to tylko promocja filmu. gra np zatrważająco płaska, podziw budzi tylko skala jej baletowego przygotowania, choć to przeciez głównie triki. wrażenie duże i...
Film naprawdę warty uwagi. Jest przepełniony mieszanką tajemniczości, chaosu i
natchnienia. Dawno żaden film nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Może i ta swawola w
byciu doskonałym, ten polot - o którym jest mowa w dużej jego części - chwyta i dzieli siłę z
widzem. Przenika na wskroś.
Zapewne świeżo po...
Dawno już żaden film nie zrobił na mnie tak pozytywnego wrażenia. Polecam wszystkim. Pół godziny po seansie, a dalej mam gęsią(łabędzią?) skórkę. :)
Arcydzieło! Nigdy wychodząc z sali kinowej nie czułem takiego zachwytu jak właśnie po tym
filmie. Cudowna gra Natalie,piękny taniec i muzyka. Jedyn słowem Arcydzieło w czystej
postaci!
Przeglądałem trochę forum, recenzji, i przez to jestem w kropce, dlatego że nie wiem czy też się na ten film wybrać, czy też lepiej sobie go darować. W czym rzecz?
Nie mam chęci oglądania kolejnego filmu mówiącego jaki to ten świat jest zły, paskudny, dołujący etc., i który w zasadzie nie niesie z sobą niczego poza...