Pisaliśmy wczoraj, jakoby w obsadzie
"Hobbitów" Petera Jacksona pojawił się
Elijah Wood, znany z roli Frodo we
"Władcy Pierścieni". Z uwagi na chronologię wydarzeń w cyklu, ta informacja wydawała się mało prawdopodobna. Dziś jest już oficjalna. Wygląda na to, że twórcy znaleźli sposób, by obecność Froda w utworze miała sens. Jak to możliwe?
Wszystko za sprawą fikcyjnej
"Czerwonej Księgi Marchii Zachodniej", w której zawierają się wydarzenia zarówno z
"Władcy Pierścieni", jak i
"Hobbita". Piszą ją wspólnie Bilbo i Frodo Baggins. Frodo miałby się więc pojawić w prologu filmu jako narrator przygód Bilba (
Martin Freeman)
Choć wciąż trwa proces obsadzania ról, zdjęcia rozpoczną się już w przyszłym miesiącu w Nowej Zelandii. Oba obrazy zostaną nakręcone w Digital 3-D. Pierwszy
"Hobbit" ma trafić do kin w grudniu 2012 roku. Część druga będzie miała swoją premierę rok później. Całość oparta będzie na scenariuszu napisanym przez
Petera Jacksona,
Fran Walsh,
Philippę Boyens i
Guillermo del Toro.