Zastanawialiście się kiedyś, czemu Guy Pearce nigdy nie wrócił do współpracy z Christopherem Nolanem? Aktor właśnie ujawnił, że po tym jak zagrał w "Memento", miał zakaz na występy w filmach reżysera. Czemu Guy Pearce nie wrócił do współpracy z Nolanem?
Guy Pearce zdradził, że na drodze jego dalszej współpracy z
Christopherem Nolanem stanął pewien pracujący dla Warner Bros. producent.
Na przestrzeni lat Chris kilkakrotnie rozmawiał ze mną o różnych rolach. Przy okazji pierwszego "Batmana" i "Prestiżu", powiedział
Pearce w wywiadzie dla "Vanity Fair".
Ale w Warner Bros. pracował ktoś, kto całkiem otwarcie powiedział mojemu agentowi: "Nie rozumiem Guya Pearce'a. Nigdy go nie zrozumiem. I nigdy go nie zatrudnię". Cóż, dobrze wiedzieć. I jasne, rozumiem: są aktorzy, których sam nie rozumiem. Ale oznaczało to, że nie mogłem pracować z Chrisem. Myślę, że ten ktoś po prostu nie wierzył we mnie jako aktora, dodał
Pearce. Aktor wspomina, że
Nolan mimo to kilkakrotnie próbował obsadzić go w swoich filmach.
Zabrali mnie samolotem do Londynu, żeby porozmawiać o roli Liama Neesona z "Batmana – Początku". Chyba już podczas lotu zdecydowano, że nie zagram w filmie, zdradził
Pearce.
Przylatuję więc, a Chris mówi: "Hej, w takim razie może chcesz zobaczyć batmobil i pójść na obiad?". W 2020 roku
Nolan zerwał jednak współpracę z Warnerem.
Nadszedł wreszcie mój czas!, podsumował
Pearce.
Nolan przygotowuje się właśnie do realizacji swojego nowego filmu. Czy pojawi się w nim
Pearce? Aktora już niedługo będzie można zobaczyć w nagrodzonym w Wenecji i nominowanym do Złotych Globów "
The Brutalist".
"The Brutalist" – zwiastun
Co kręci Christopher Nolan?
Choć w dzisiejszych czasach wydaje się to niemożliwe, to
Christopher Nolan na razie skutecznie trzyma wszystkie szczegóły swojego nowego filmu w tajemnicy. Nie znamy jego tytułu ani nawet zarysu fabuły.
Po sieci krążą oczywiście szalone plotki na temat nowego dzieła Nolana. Niektórzy sugerują, że jest to kino akcji z helikopterem w głównej roli, inni stawiają na horror o wampirach. Jedno na razie jest pewne: amerykańska data premiery ustalona została na
17 lipca 2026 roku.
The Hollywood Reporter twierdzi, że
Robert Pattinson będzie grał jedną z głównych ról. Na planie partnerować będą mu:
Matt Damon, Tom Holland i Anne Hathaway. W obsadzie są również
Lupita Nyong’o i Zendaya, ale podobno grają postacie drugoplanowe.