W ostatnim czasie wzrasta liczba hollywoodzkich produkcji, których czas trwania grubo przekracza dwie godziny. Z tego trendu wyłamał się właśnie jeden letni blockbuster. Portal Collider ujawnił, ile trwać będzie widowisko "Transformers: Przebudzenie bestii". Nowe "Transformers" jednym z najkrótszych filmów w serii
Jak podaje Collider,
"Transformers: Przebudzenie bestii" trwa godzinę i 57 minut (bez napisów końcowych).
Tym samym jest do druga najkrótsze część cyklu. Krótszy - i to zaledwie o 3 minuty - był tylko spin-off z 2018 roku
"Bumblebee". Widowiska
Michaela Baya były zdecydowanie dłuższe. Rekordzistą pozostaje
"Transformers: Wiek zagłady", który trwał 2 godziny i 45 minut.
Co wiemy o filmie "Transformers: Przebudzenie bestii"?
Widowisko
"Transformers: Przebudzenie bestii" trafi do kin na początku czerwca. Stanowi ono formę "miękkiego rebootu".
Producenci chcą od teraz więcej uwagi poświęcić fabule, tworzeniu ciekawych i wiarygodnych postaci oraz interakcji. Oczywiście wciąż ma być sporo akcji, ale nie tylko ona ma się liczyć.
W nowej odsłonie cyklu były wojskowy i badaczka artefaktów łączą siły z Autobotami, by powstrzymać zagładę świata. Film ma nam zaprezentować - po raz pierwszych w aktorskich produkcjach - jednego z największych złoczyńców uniwersum
Transformers Unicrona.
Zwiastun filmu "Transformers: Przebudzenie bestii"