Trwa proces
Johnny'ego Deppa i
Amber Heard. Były agent aktora zeznał właśnie, że jego zdaniem gwiazdor stracił jakąkolwiek szansę na udział w serii "
Piraci z Karaibów" i powrót do roli
Jacka Sparrowa ze względu na zarzuty przemocy domowej, jakie wysunęła pod adresem
Deppa Heard.
Agent Deppa obwinia Heard o koniec "Piratów z Karaibów"
Moim zdaniem było to powiązane z zarzutami, które wysunęła Amber, powiedział Christian Carino podczas nagranego z wyprzedzeniem przesłuchania, które zostało odtworzone w sali sądowej w środę. Carino przyznał jednak, że nie rozmawiał w tej sprawie z nikim w studiu Disney z wyjątkiem producenta wykonawczego serii,
Jerry'ego Bruckheimera. Swoją interpretację sytuacji oparł on na dyskusjach z "kolegami i pracownikami studiów filmowych, wewnątrz i na zewnątrz".
Getty Images © Paul Morigi To coś, co jest wiadome w środowisku, dodał Camino, odnosząc się do utraty przez
Deppa lukratywnej roli ze względu na wiszące nad nim zarzuty. Prawniczka
Heard, Elaine Bredehoft, poprosiła jednak o podkreślenie, że
Bruckheimer nigdy nie powiedział Carino, że
Depp nie powrócił do roli
Jacka Sparrowa przez zarzuty
Heard. Carino był zmuszony przyznać jej rację.
Praca
Deppa na australijskim planie ostatniej części serii, "
Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara", obfitowała w dobrze udokumentowane problemy. Carino powiedział, że
Depp był wówczas "opieszały", ale dodał, że
Depp był opieszały we wszystkim przez całe swoje życie. Wszyscy nauczyli się, jak sobie z tym radzić podczas pracy nad filmem. Agent nie odniósł się jednak do innych problemów i opóźnień na planie, takich jak m.in. uszkodzenie palca
Deppa, które spowodowało wstrzymanie produkcji.
Wątek utraty przez
Deppa roli kapitana
Jacka Sparrowa powraca od początku procesu. Kluczowe jest tu ustalenie kolejności wydarzeń. Obrońcy
Heard twierdzą, że
Depp nie był mile widziany w świecie "
Piratów z Karaibów" jeszcze zanim
Heard opublikowała artykuł w "Washington Post", w którym ujawnia, że była ofiarą przemocy domowej. Co więcej, w artykule nawet nie pada nazwisko
Deppa. Aktor sam zresztą przyznał w sądzie, że nie powróciłby do roli, nawet gdyby Disney zaoferował mu "300 milionów dolarów".
Johnny Depp kontra Amber Heard. Czego dotyczy proces?
Johnny Depp zarzuca swojej byłej żonie
Amber Heard zniesławienie i domaga się 50 milionów dolarów odszkodowania. Sprawa jest pokłosiem brutalnej walki rozwodowej. Bezpośrednio dotyczy jednak felietonu, który
Amber Heard opublikowała w 2018 roku na łamach "The Washington Post". Z tekstu wynikało, że jest ofiarą przemocy domowej, której sprawcą był
Depp, jej były mąż. Warto przy tym podkreślić, że w felietonie
Heard nazwisko
Deppa nigdy nie pada.
Depp wcześniej pozwał też brytyjską gazetę "The Sun", która po pojawieniu się felietonu
Heard napisała, że aktor bił żonę. Tę sprawę przegrał. Krótko potem oficjalnie ogłoszono, że
Depp nie wróci jako
Gellert Grindelwald w trzeciej części "
Fantastycznych zwierząt". Jego miejsce zajął
Mads Mikkelsen. Film właśnie trafił do kin.
Transmisje z sądu mają prawdziwie gwiazdorską obsadę. Na świadków wezwani zostali m.in.
James Franco,
Paul Bettany i
Elon Musk.