Wszystko wskazuje na to, że aktorska, amerykańska wersja
"Akiry" powstanie później, niż dotąd sądzono. A wszystko przez problemy ze znalezieniem gwiazdy produkcji.
Keanu Reeves, który miał zagrać główną rolę, ostatecznie powiedział producentom "nie".
W ten sposób projekt znalazł się w rozsypce, choć Warner Bros. stanowczo dementuje pogłoski, jakoby projekt został odstawiony na boczny tor. Jednak w obecnej postaci film nie ma szans na realizację. Budżet produkcji szacuje się na 140 milionów dolarów i studio musi albo znaleźć następcę
Reevesa, albo zlecić napisanie nowego scenariusza, który będzie znacznie tańszą wersją.
Akcja
"Akiry" rozgrywać się będzie w Nowym Jorku. Miasto pogrążone jest w mroku w wyniku wybuchu bomby nuklearnej. Bohaterami będą szefowie gangów motocyklowych Kaneda i Tetsuo, którzy sprawują władzę w zrujnowanej części miasta.
Reżyserem wciąż jest
Albert Hughes (
"Księga ocalenia"). Autorem najnowszej wersji scenariusza, w której Kaneda został postarzony, by przyciągnąć uznaną gwiazdę filmową, jest
Steve Kloves.