Wczoraj pisaliśmy, że George Clooney i Brad Pitt nie powrócą w kontynuacji komedii akcji "Samotne wilki", bo platforma Apple skasowała sequel. Teraz głos w sprawie zabrał reżyser Jon Watts, który wyjaśnił, jak wyglądały kulisy tej decyzji.
Pokazałem Apple'owi skończoną wersję "Samotnych wilków" wcześniej w tym roku, powiedział Jon Watts portalowi Deadline. Byli niezwykle entuzjastyczni i momentalnie zlecili mi napisanie drugiej części. Ale zaskoczyła mnie poczyniona w ostatniej chwili zmiana z obiecanej dystrybucji kinowej na premierę streamingową. Te decyzję podjęto bez wyjaśnienia ani dyskusji. Powiedziano mi o tym dopiero mniej niż na tydzień przed ogłoszeniem tej informacji.
Byłem w szoku i poprosiłem ich, by nie uwzględniali informacji o tym, że piszę sequel, dodał reżyser. Zignorowali moją prośbę i ogłosili to w swojej informacji prasowej. Zapewne po to, żeby nadać pozytywny wydźwięk swojej streamingowej wolcie.
Więc po cichu zwróciłem pieniądze, które dali mi na napisanie drugiej części, zdradził Watts. Nie chciałem o tym mówić, bo byłem dumny z filmu i nie chciałem niepotrzebnie generować złej prasy. Świetnie pracowało mi się z Bradem i George'em (i Amy, Austinem, Poorną i Zlatkiem). Chętnie zrobiłbym to jeszcze raz. Ale prawda jest taka, że Apple nie skasował kontynuacji "Samotnych wilków". Ja to zrobiłem, bo nie ufałem im jako artystycznym współpracownikom.
Ponoć żaden film w historii serwisu nie miał tak wysokiej oglądalności. Największy przyrost widzów Apple zanotował w USA i Kan dzie, Wielkiej Brytanii, Australii, Włoszech, Niemczech, Meksyku i Brazylii.
Jon Watts ujawnia, kto skasował drugą część "Samotnych wilków"
Pokazałem Apple'owi skończoną wersję "Samotnych wilków" wcześniej w tym roku, powiedział Jon Watts portalowi Deadline. Byli niezwykle entuzjastyczni i momentalnie zlecili mi napisanie drugiej części. Ale zaskoczyła mnie poczyniona w ostatniej chwili zmiana z obiecanej dystrybucji kinowej na premierę streamingową. Te decyzję podjęto bez wyjaśnienia ani dyskusji. Powiedziano mi o tym dopiero mniej niż na tydzień przed ogłoszeniem tej informacji.
Byłem w szoku i poprosiłem ich, by nie uwzględniali informacji o tym, że piszę sequel, dodał reżyser. Zignorowali moją prośbę i ogłosili to w swojej informacji prasowej. Zapewne po to, żeby nadać pozytywny wydźwięk swojej streamingowej wolcie.
Więc po cichu zwróciłem pieniądze, które dali mi na napisanie drugiej części, zdradził Watts. Nie chciałem o tym mówić, bo byłem dumny z filmu i nie chciałem niepotrzebnie generować złej prasy. Świetnie pracowało mi się z Bradem i George'em (i Amy, Austinem, Poorną i Zlatkiem). Chętnie zrobiłbym to jeszcze raz. Ale prawda jest taka, że Apple nie skasował kontynuacji "Samotnych wilków". Ja to zrobiłem, bo nie ufałem im jako artystycznym współpracownikom.
Ponoć żaden film w historii serwisu nie miał tak wysokiej oglądalności. Największy przyrost widzów Apple zanotował w USA i Kan dzie, Wielkiej Brytanii, Australii, Włoszech, Niemczech, Meksyku i Brazylii.
"Samotne wilki" – zwiastun
