źródło: Materiały prasowe
"The Incredible Hulk" z Edwardem Nortonem był jednym z pierwszych filmów kinowego uniwersum Marvela, choć raczej się o nim nie pamięta - tym bardziej, że Nortona zastąpił wkrótce Mark Ruffalo, a produkcja nie doczekała się kontynuacji. Reżyser filmu, Louis Leterrier ("Iluzja", "Szybcy i wściekli 10"), zdradził jednak, że planowano sequel, w którym mieliśmy zobaczyć dużo więcej Hulków.
Mieliśmy cały plan na sequel, zdradził Louis Leterrier w jednym z ostatnich wywiadów. Był w nim Szary Hulk i Czerwony Hulk... Planowaliśmy dużo dobrych rzeczy.
Hulk to skomplikowana postać w uniwersum Marvela, dodał reżyser. Chcemy oglądać przede wszystkim pierwotnego, gniewnego Hulka. Kiedy dochodzimy do Szarego Hulka albo Mądrego Hulka coś się gubi i sprawy robią się odrobinę dziecinne.
Leterrier przyznaje, że kierunek, w jakim poszedł Hulk w MCU, różni się od postaci, którą budował w swoim filmie: Frajda mojego podejścia polegała na uzyskaniu (przez Hulka) dostępu do świadomości. Do tego zmierzałem, ale nie chciałem się spieszyć. Jest przecież tyle postaci, które producenci chcą wprowadzić na ekran jak najszybciej. Lubię "She-Hulk", ale wiecie, scena jogi z Hulkiem... Pomyślałem sobie "Okej! Jesteśmy bardzo daleko od mojego Hulka".
"The Incredible Hulk" miał premierę w 2008 roku i technicznie rzecz biorąc, jest drugim - po "Iron Manie" - filmem MCU. W końcowej scenie pojawił się zresztą Tony Stark (Robert Downey Jr.).
Hulk powrócił jednak do kinowego uniwersum Marvela dopiero w 2012 roku, tym razem zagrany przez Marka Ruffalo, który wciela się w tę postać do dziś. Wystąpił on m.in. w filmach "Avengers: Czas Ultrona", "Thor: Ragnarok", "Avengers: Wojna bez granic", "Avengers: Koniec gry" oraz w serialu "Mecenas She-Hulk".
Przez ten czas nie powstał jednak kolejny solowy film o przygodach Hulka. Wszystko ze względu na to, że prawa dystrybucyjne do postaci posiadało studio Universal (dla którego powstał "The Incredible Hulk"). Marvel mógł więc wykorzystywać Hulka w swoich filmach, ale nie mógł poświęcić mu własnego filmu.
Wygląda jednak na to, że po 15 latach prawa dystrybucyjne wróciły jednak do Marvela - dlatego m.in. "The Incredible Hulk" mógł pojawić się w USA na platformie Disney+. Czy to oznacza solowy film o Hulku na horyzoncie? Czas pokaże.
Nie tylko zielony Hulk - co mieliśmy zobaczyć w "Hulku 2"?
Mieliśmy cały plan na sequel, zdradził Louis Leterrier w jednym z ostatnich wywiadów. Był w nim Szary Hulk i Czerwony Hulk... Planowaliśmy dużo dobrych rzeczy.
Hulk to skomplikowana postać w uniwersum Marvela, dodał reżyser. Chcemy oglądać przede wszystkim pierwotnego, gniewnego Hulka. Kiedy dochodzimy do Szarego Hulka albo Mądrego Hulka coś się gubi i sprawy robią się odrobinę dziecinne.
Leterrier przyznaje, że kierunek, w jakim poszedł Hulk w MCU, różni się od postaci, którą budował w swoim filmie: Frajda mojego podejścia polegała na uzyskaniu (przez Hulka) dostępu do świadomości. Do tego zmierzałem, ale nie chciałem się spieszyć. Jest przecież tyle postaci, które producenci chcą wprowadzić na ekran jak najszybciej. Lubię "She-Hulk", ale wiecie, scena jogi z Hulkiem... Pomyślałem sobie "Okej! Jesteśmy bardzo daleko od mojego Hulka".
"Mecenas She-Hulk" - zwiastun
Czemu nie powstał "Hulk 2"? Kto ma prawa do postaci?
"The Incredible Hulk" miał premierę w 2008 roku i technicznie rzecz biorąc, jest drugim - po "Iron Manie" - filmem MCU. W końcowej scenie pojawił się zresztą Tony Stark (Robert Downey Jr.).
Hulk powrócił jednak do kinowego uniwersum Marvela dopiero w 2012 roku, tym razem zagrany przez Marka Ruffalo, który wciela się w tę postać do dziś. Wystąpił on m.in. w filmach "Avengers: Czas Ultrona", "Thor: Ragnarok", "Avengers: Wojna bez granic", "Avengers: Koniec gry" oraz w serialu "Mecenas She-Hulk".
Przez ten czas nie powstał jednak kolejny solowy film o przygodach Hulka. Wszystko ze względu na to, że prawa dystrybucyjne do postaci posiadało studio Universal (dla którego powstał "The Incredible Hulk"). Marvel mógł więc wykorzystywać Hulka w swoich filmach, ale nie mógł poświęcić mu własnego filmu.
Wygląda jednak na to, że po 15 latach prawa dystrybucyjne wróciły jednak do Marvela - dlatego m.in. "The Incredible Hulk" mógł pojawić się w USA na platformie Disney+. Czy to oznacza solowy film o Hulku na horyzoncie? Czas pokaże.
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
