Rumunia została 16. krajem, który ogłosił swojego kandydata do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. To dramat "Trzy kilometry do końca świata".
Rumunia stawia na film o homofobii
"Trzy kilometry do końca świata" miały swoją premierę w tym roku na festiwalu w Cannes. Film zdobył Queerową Palmę dla najlepszego filmu festiwalu poruszającego tematykę LGBTQ.
Reżyser przenosi nas do idyllicznej, odległej, odizolowanej wioski w delcie Dunaju, spalonej słońcem mozaiki pól uprawnych, wody i kołyszących się trzcin. 17-letni Adi, bystry, wrażliwy i przystojny, marzy o dorosłym, wyzwolonym życiu w stolicy, podczas gdy jego pobożni i konserwatywni rodzice zaplanowali dla niego przyszłość w akademii morskiej. Adi jest ofiarą ataku, który dzieli wiejską społeczność i burzy rodzinne relacje.
Filmy rumuńskie obsypywane są nagrodami na najważniejszych festiwalach świata, jednak do Oscarów nie mają szczęścia. Do tej pory tylko jeden – dokument "Kolektyw" – otrzymał nominację.
Zwiastun filmu "Trzy kilometry do końca świata"
OSCARY 2025: Lista kandydatów do nagrody w kategorii najlepszy film międzynarodowy