TOP: 10 gier na Nintendo Switch, na które czekamy w tym roku

autor: /
https://www.filmweb.pl/news/TOP%3A+10+gier+na+Nintendo+Switch%2C+na+kt%C3%B3re+czekamy+w+tym+roku-147459
TOP: 10 gier na Nintendo Switch, na które czekamy w tym roku
Hybrydowa konsola Nintendo świętowała w marcu tego roku swoje piąte urodziny, jednak pomimo tylu lat na karku Nintendo nie zwalnia i systematycznie zasypuje nas nowymi produkcjami. Większość godnych uwagi tytułów na Switcha to produkcje samego Nintendo, w które nie jesteśmy w stanie zagrać na jakimkolwiek innym sprzęcie, jednak między nimi pojawiają się również gry innych wydawców. W poniższym rankingu zebraliśmy 10 gier na Nintendo Switch, w które (jeśli coś nie zaliczy obsuwy) będziemy mogli zagrać jeszcze w tym roku.

Ranking: Top 10 najbardziej oczekiwanych gier na Nintendo Switch w 2022 roku



Zapraszamy również do naszych poprzednich rankingów, w których znajdziecie najciekawsze gry 2022 na Xbox Series X|Snajciekawsze gry 2022 na PlayStation 5, najciekawsze gry 2022najlepsze gry strategicznenajlepsze gry o dinozaurach, najlepsze gry animenajlepsze gry-horrory, najlepsze gry o gotowaniunajlepsze gry o kosmosienajlepsze gry ze świata Pokemonnajlepsze gry na Nintendo Switch, najlepsze gry na Xbox One, najlepsze gry na PlayStation 4, najlepsze gry wyścigowe, najlepsze gry darmowe, najlepsze gry podobne do "GTA", najlepsze gry z uniwersum "Star Wars" oraz najlepsze gry o zombie.

Spin-off serii „Dragon Quest”, w którym wcielimy się w rodzeństwo Eric i Mia. Cała rozgrywka skupia się na polowaniach na wypasione skarby, dzięki którym będziemy się mogli solidne wzbogacić. W grze będziemy przemierzać wyspy świata Draconia, zaś u naszego boku staną okiełznane potwory, pomagające nam zarówno w walce, jak i w eksploracji. Wydarzenia przedstawione w grze mają miejsce przed ostatnią dużą odsłoną serii „Dragon Quest”, więc można to traktować jako prequel do „jedenastki”.


Każdy, kto zakochał się kiedyś w "Final Fantasy VII" i posiadał w swoim życiu konsolę PS Vita, jest teraz w siódmym niebie. Remaster fantastycznego prequela kultowej gry – "Crisis Core" – zmierza na konsole nowej generacji i cóż, zazdrościmy wszystkim, dla których będzie to dziewicza przygoda z Zackiem, Sephirothem i spółką. Kapitalna fabuła, doskonałe systemy walki i rozwoju postaci, no i możliwość podejrzenia "jak to się wszystko zaczęło”. Będzie grane!


Jeszcze w listopadzie tego roku zadebiutuje remake jednej z najlepszych taktycznych strategii jakie kiedykolwiek powstały - „Tactics Ogre: Let Us Cling Together”. Nie będzie to jednak remake oryginału z 1995 roku, a wydanego w 2010 roku remake’u na PSP. Gra zaoferuje nie tylko ulepszoną oprawę graficzną i dubbing, ale także sporo usprawnień w samej rozgrywce. Gracze na pewno ucieszą się też z opcji automatycznego zapisu, którego brakowało w wersji z 2010. Gra ukaże się również na PC i konsolach PlayStation, jednak tego typu gry najlepiej działają na przenośnych konsolach.


To nic, że druga część drużynowego, multiplayerowego shootera to więcej tego samego. Nie szkodzi, że w kwestii samej rozgrywki zmieniło się niewiele, doniesienia z bety są niezbyt optymistyczne. Nie przeszkadza nam nawet to, że wraz z premierą "dwójki", pierwsza część – dosłownie i metaforycznie – stanie się pieśnią przeszłości. "Overwatch" to "Overwatch", esencja gier wideo i kopalnia paradoksów; krynica dobrej zabawy oraz piekło zapisane w zerach i jedynkach; gra niszcząca związki i budująca przyjaźnie. Słowem, zmieniająca życie – raz na lepsze, raz na gorsze.


Dlaczego daliśmy do tego zestawienia kilkuletnią już „Personę 5”? Powody są trzy. Po pierwsze jest to edycja „Royal” dopakowana dodatkową zawartością i troszkę młodsza niż oryginalne wydanie. Po drugie w końcu będzie można w nią zagrać przenośnie, co w przypadku gigantycznego jRPG na ponad 100 godzin jest zbawieniem - możliwość zabrania takiej gry gdziekolwiek na pewno pomoże wielu osobom w skończeniu jej. Po trzecie i chyba najważniejsze - to jeden z najlepszych przedstawicieli tego gatunku, świetnie napisany, z masą genialnych pomysłów i wciągającą rozgrywką. Tego samego dnia gra wyląduje nie tylko na Switchu, ale i na PC, Xboksach (także w Game Passie) oraz PlayStation 5.


Square Enix bierze się za pomysł, który kilkanaście lat temu widzieliśmy w serii „Rune Factory” - połączenie symulatora farmy z japońskim RPG. Świat gry żył spokojnie, kiedy cztery magiczne kryształy odpowiadały za zmiany pór roku, dopóki nie pojawił się Sezon Śmierci, Quietus, podczas którego wszystko więdnie i umiera, a ludzie boją się wychodzić z domów. Nasza bohaterka, Ein, postanawia stawić mu czoła i raz na zawsze przywrócić poprawny porządek. Aby jednak to zrobić potrzebne będzie jej wyposażenie i fundusze, które będziemy zdobywać uprawiając farmę czy łowiąc ryby. W grze mają znaleźć się również wątki romansowe i gotowanie. Premiera jeszcze w listopadzie tego roku.


Szalony eksperyment polegający na wprowadzeniu szalony Kórlików Ubisoftu do świata Super Mario i spółki okazał się być tak wielkim sukcesem, że twórcy od razu rozpoczęli prace nad kontynuacją, która zadebiutuje jeszcze w październiku tego roku. Zupełnie nowa historia, kilka nowych postaci ze świata Mario, których nie było w pierwszej odsłonie oraz dużo zmian w rozgrywce dają nadzieje na kilkadziesiąt godzin solidnej zabawy. Za tytuł odpowiada ten sam producent, co za jedynkę, zaś w opracowaniu muzyki fenomenalnego Granta Kirkhope’a wesprą Yoko Shimomura („Street Fighter II”) oraz Gareth Coker („Ori and the Will of the Wisps”).


Patrząc na materiały ze „Splatoon 3” można pomyśleć, że to po raz trzeci to samo, ale czy nie tego oczekiwali fani? Nowy „Splatoon” ma już na starcie zaoferować całkiem rozbudowany tryb fabularny dla jednego gracza, jednak to rozgrywka sieciowa jest tym co pokochali fani. Nowa lokacja Splatsville uderza w post-apokaliptyczne tony, jednak nieważne co by to było to i tak nie oprze się hektolitrom farby jakie wyleją tam gracze. Uwielbiane przez nich Turf Wars powracają z masą nowych broni, map i ruchów, a całość zdaje się wyglądać trochę lepiej niż „Splatoon 2”. Wiemy też, że gra ma być rozwijana po premierze zarówno darmową zawartością sieciową, jak i płatnymi dodatkami fabularnymi.


Choć w tym roku mieliśmy już jedną grę z serii „Pokemon”, to był to całkiem udany spin-off i dopiero zapowiedziane na listopad „Pokemon Scarlet” i „Pokemon Violet” będą kolejną, dziewiątą już generacją kieszonkowych stworków. Nowe odsłony zabiorą nas do zupełnie nowej krainy, a na złapanie będzie czekało przynajmniej kilkadziesiąt nowych Pokemonów. Wielką nowością w serii ma być możliwość wspólnej zabawy z trzema innymi graczami w trybie kooperacji. Jak zawsze w przypadku gier z tej serii - jeśli będziecie chcieli złapać je wszystkie to czekają Was nie tylko długie godziny zabawy, ale i wymiany ze znajomymi posiadającymi inną wersję kolorystyczną.


Prawie pięć lat przyszło nam czekać od pierwszej zapowiedzi „Bayonetty 3” do jej premiery. Pamiętając jednak jak rewelacyjnymi grami były „Bayonetta” i „Bayonetta 2” możemy być pewni, że to oczekiwanie zostanie nam wynagrodzone produktem z najwyższej półki. Dużo nowych mechanik w rozgrywce, nowe grywalne postacie, starcia wielkich demonów i dawka charakterystycznego dla serii humoru. Kolejne spotkanie z naszą ukochaną wiedźmą już 28 października, tylko na Nintendo Switch i nie zapowiada się na to, aby seria miała już opuścić konsole Wielkiego N.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones