źródło: Materiały prasowe
Czy wśród twórców seriali fantastycznych trwa nieformalny wyścig o to, kto nakręci najdłuższy odcinek? Jeśli tak, to właśnie mamy nowego lidera odcinka pilotowego. Poznaliśmy bowiem czas trwania pilota serialu "The Last of Us". Przygotujcie się na długi seans. Trwa on bowiem aż 85 minut!
Dla porównania "Ród smoka" rozpoczął się od odcinka trwającego 66 minut. "Władca Pierścieni: Pierścienie władzy" miał pilot długości 65 minut, ale najdłuższy odcinek pierwszego sezonu trwał 72 minuty. Liderem roku pozostanie oczywiście "Stranger Things", którego dziewiąty odcinek czwartego sezonu miał prawie dwie i pół godziny (ale pierwszy odcinek sezonu miał "tylko" 78 minut).
Pilot "The Last of Us" ma więc długość pełnometrażowego filmu. Warto więc w tym miejscu przypomnieć, że swego czasu były plany realizacji produkcji kinowej. O tym, dlaczego z nich zrezygnowano, opowiedział w jednym z ostatnich wywiadów twórca gry Neil Druckmann, który pracował z Samem Raimim nad scenariuszem kinowego widowiska.
Jak twierdzi Druckmann, głównym powodem rezygnacji z filmu "The Last of Us" były ciągłe naciski studia, by uczynić rzecz bardziej "sexy". Druckmann chciał pójść w estetykę filmu braci Coen "To nie jest kraj dla starych ludzi", a studio Screen Gems widziało całość bardziej w stylu "World War Z".
Twórca "The Last of Us" mówi teraz, że jest zadowolony z tego, że z filmu nic nie wyszło. O współpracy z twórcą serialu Craigiem Mazinem wypowiada się w samych superlatywach. Zadeklarował nawet, że "The Last of Us" będzie najlepszą i najbardziej autentyczną adaptacją gry w historii.
Czy ma rację, widzowie przekonają się już 15 stycznia, bo właśnie wtedy pierwszy odcinek zadebiutuje na HBO.
"The Last of Us" bazuje na niezwykle popularnej grze wideo studia Naughty Dog. Akcja serialu rozgrywa się 20 lat po upadku cywilizacji za sprawą niosącego śmierć grzyba. Joel (w tej roli Pedro Pascal) zostaje zatrudniony do wyprowadzenia 14-letniej Ellie (Bella Ramsey) ze strefy kwarantanny i doprowadzenie jej do organizacji poszukującej leku. Zlecenie wydaje się proste. Szybko okaże się jednak, że jest inaczej, a Joel i Ellie będą musieli nauczyć się polegać na sobie, jeśli chcą przetrwać w czasie podróży przez zdewastowane Stany Zjednoczone.
Za projekt odpowiadają reżyser "Czarnobyla" Craig Mazin i twórca gry "The Last of Us" Neil Druckmann. Odcinek pilotowy nakręci autor nagradzanej na festiwalach "Wysokiej dziewczyny" Kantemir Bałagow. W reżyserskim składzie znajdą się również Jasmila Zbanić ("Aida") oraz Ali Abbasi ("Granica", "Holy Spider").
W obsadzie są również Merle Dandridge, Nick Offerman, Nico Parker, Gabriel Luna, Anna Torv, Storm Reid, Jeffrey Pierce i Murray Bartlett.
Dla porównania "Ród smoka" rozpoczął się od odcinka trwającego 66 minut. "Władca Pierścieni: Pierścienie władzy" miał pilot długości 65 minut, ale najdłuższy odcinek pierwszego sezonu trwał 72 minuty. Liderem roku pozostanie oczywiście "Stranger Things", którego dziewiąty odcinek czwartego sezonu miał prawie dwie i pół godziny (ale pierwszy odcinek sezonu miał "tylko" 78 minut).
"The Last of Us" - dlaczego nie powstał film pełnometrażowy?
Pilot "The Last of Us" ma więc długość pełnometrażowego filmu. Warto więc w tym miejscu przypomnieć, że swego czasu były plany realizacji produkcji kinowej. O tym, dlaczego z nich zrezygnowano, opowiedział w jednym z ostatnich wywiadów twórca gry Neil Druckmann, który pracował z Samem Raimim nad scenariuszem kinowego widowiska.
Jak twierdzi Druckmann, głównym powodem rezygnacji z filmu "The Last of Us" były ciągłe naciski studia, by uczynić rzecz bardziej "sexy". Druckmann chciał pójść w estetykę filmu braci Coen "To nie jest kraj dla starych ludzi", a studio Screen Gems widziało całość bardziej w stylu "World War Z".
Twórca "The Last of Us" mówi teraz, że jest zadowolony z tego, że z filmu nic nie wyszło. O współpracy z twórcą serialu Craigiem Mazinem wypowiada się w samych superlatywach. Zadeklarował nawet, że "The Last of Us" będzie najlepszą i najbardziej autentyczną adaptacją gry w historii.
Czy ma rację, widzowie przekonają się już 15 stycznia, bo właśnie wtedy pierwszy odcinek zadebiutuje na HBO.
O serialu "The Last of Us"
"The Last of Us" bazuje na niezwykle popularnej grze wideo studia Naughty Dog. Akcja serialu rozgrywa się 20 lat po upadku cywilizacji za sprawą niosącego śmierć grzyba. Joel (w tej roli Pedro Pascal) zostaje zatrudniony do wyprowadzenia 14-letniej Ellie (Bella Ramsey) ze strefy kwarantanny i doprowadzenie jej do organizacji poszukującej leku. Zlecenie wydaje się proste. Szybko okaże się jednak, że jest inaczej, a Joel i Ellie będą musieli nauczyć się polegać na sobie, jeśli chcą przetrwać w czasie podróży przez zdewastowane Stany Zjednoczone.
Za projekt odpowiadają reżyser "Czarnobyla" Craig Mazin i twórca gry "The Last of Us" Neil Druckmann. Odcinek pilotowy nakręci autor nagradzanej na festiwalach "Wysokiej dziewczyny" Kantemir Bałagow. W reżyserskim składzie znajdą się również Jasmila Zbanić ("Aida") oraz Ali Abbasi ("Granica", "Holy Spider").
W obsadzie są również Merle Dandridge, Nick Offerman, Nico Parker, Gabriel Luna, Anna Torv, Storm Reid, Jeffrey Pierce i Murray Bartlett.
Zwiastun serialu "The Last of Us"
powiązane artykuły The Last of Us
Seriale, Telewizja
Jon Snow jedno wie: HBO skasowało serial o nim
Seriale, Festiwale i nagrody, Filmy
"The Last of Us" uznany za najlepszy serial... superbohaterski
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
