Magazyn "Forbes" zaprezentował listę najbardziej przepłacanych gwiazd Hollywoodu. Drugi rok z rzędu najwięcej zarobił, przynosząc zarazem najmniejszy zwrot,
Adam Sandler. Każdy wydany na niego dolar oznacza 3,20 dolara wpływów ze sprzedaży biletów kinowych.
Niewiele lepiej wygląda sytuacja
Johnny'ego Deppa. Jeden dolar zamienia się w jego przypadku w 4,10 dolara wpływów. W ostatnim czasie miał tak nieudane hity jak
"Jeździec znikąd" i
"Mroczne cienie". Dzięki temu zajął drugą pozycję.
Podium kompletuje
Ben Stiller. Komedie z jego udziałem nie są już gwarantem sukcesu. Każdy wydany na niego dolar przekłada się na zaledwie 4,80 dolara wpływów w box offisie.
Kolejne miejsca zajmują:
Ryan Reynolds ($4,90)
Tom Hanks ($5,20)
Will Ferrell ($6,60)
Channing Tatum ($6,70)
Denzel Washington ($6,90)
Sandra Bullock ($9)
Ben Affleck ($9,37)