Jan Paweł (Bartłomiej Topa) wrócił na platformę Netflix! Adamczycha ponownie otworzyła swe podwoje: drugi sezon serialu "1670" właśnie zadebiutował. Czy jest równie zabawnie, jak w sezonie pierwszym? Nowe odcinki recenzuje Gabriel Krawczyk. "1670" – oceniamy sezon drugi
W drugiej serii "1670" ludzką panoramę wypełniają znani i lubiani: marzący o Polsce od morza do morza Janusz biznesu jako patriarcha rodu, trójka jego dzieci (Martyna Byczkowska, Michał Sikorski, Filip Zaręba) w zaogniającym się konflikcie o schedę po ojcu, próbująca uniezależnić się pańszczyźniana grupa zawodowa i wielu, wielu innych. Znów dostajemy mockumentalną komedię charakterów w pojemnej metaforze zwróconą ku teraźniejszości, popkulturowo odwróconą historię Polski i przewracanie narodowych pomni(cz)ków. Nihil novi sub sole, jak powiedziałby Seneka lub inny biblista, pisze w swojej recenzji drugiego sezonu "
1670" Gabriel Krawczyk..
Twórcze trio Maciej Buchwald, Kordian Kądziela (reżyserzy) i Jakub Rużyłło (scenarzysta) czerpie z sukcesu "jedynki" i nie komplikuje sprawdzonej formuły. Kontynuuje prześmiewczą demolkę sarmackiego mitu, pamiętając o fakcie eksploatacji niższych klas, nierównościach płci i grzechach kleru. Choć wyjściowe inspiracje twórcy odnaleźli w odkrywanej na nowo co najmniej od dekady historii ludowej, w drugim sezonie przywołują raczej spopularyzowaną przez Sapkowskiego niesamowitą słowiańszczyznę. Obok komediowego kostiumu historycznego prym wiodą legendy i ludowe fantazje, a świat Radziwiłłów, Sobieskich i Wiśniowieckich zapełniają nimfy leśne, wiedźmini i latające dywany, dodaje w swoim tekście Krawczyk.
Świeżość pierwszego sezonu w dużej mierze polegała na konflikcie ponadczasowych polskich charakterów. Inteligencja uciskanych przy głupocie uciskających, zestawienie korpo-języka, współczesnych dyskursów i ideologicznych konfliktów z quasi-historycznymi realiami komediowo napędzało osiem półgodzinnych odcinków. Sam piałem z zachwytu w recenzji zamieszczonej na niniejszych łamach, świadomy czerstwości niektórych dowcipów, ceniąc sobie za to wielowarstwową pomysłowość pozostałej ich większości. Tym razem jednak efektu nowości brak, może stąd suchy drapie tym nieprzyjemniej. Czasem dosłownie heheszkujące aktorstwo potrafi wybronić się kapitałem sympatii z pierwszego sezonu, lecz kiedy indziej świadczy o scenopisarskim pośpiechu i braku pomysłów na pointy. Powciskanie skeczy w pretekstową fabułę wcześniej nie raziło – dziś owa połamana mechaniczność nie wiedzieć czemu mocniej daje się we znaki. Cała recenzję autorstwa Gabriela Krawczyka przeczytacie TUTAJ.
"1670" w programie Serial Killers
Swoimi wrażeniami z powrotu do Adamczychy dzielą się też Ewelina Leszczyńska i Bartek Czartoryski. Zobaczcie odcinek programu Serial Killers poświęcony drugiemu sezonowi "
1670":
O czym opowiada "1670"?
Gdy mieszkańcy Adamczychy cieszą się latem, Jan Paweł zabiera rodzinę na zagraniczny wywczas do Turcji. Jako właściciel całej całości wsi może teraz realizować niemal wszystkie swoje zachcianki, lecz dla niego to wciąż za mało. Chęć zdobycia ważnego politycznego stanowiska nakłania szlachcica do zorganizowania dożynek, jakich świat nie widział. Jednak zaplanowanie masowej imprezy w XVII wieku nie jest łatwym zadaniem, zwłaszcza gdy synów rozsadza ambicja, córka i żona kryją się z tajemnicami, a jeszcze ten Sobieski... Tylko Bogdan, bogaty i umyty, zdaje się żyć pełnią życia i niczego mu nie brakuje - a przynajmniej tak mogłoby się wydawać.
Główne role w serialu grają:
Bartłomiej Topa (Jan Paweł),
Katarzyna Herman (Zofia),
Martyna Byczkowska (Aniela),
Michał Sikorski (Jakub),
Filip Zaręba (Stanisław),
Andrzej Kłak (Andrzej),
Dobromir Dymecki (Bogdan) oraz
Kirył Pietruczuk (Maciej).