Po raz kolejny wraca pomysł realizacji filmu
"Highwayman". Jak podaje Deadline, projektem zainteresowany jest Netflix, a jego gwiazdami będą
Woody Harrelson i
Kevin Costner.
Będzie to historia legendarnych Strażników Teksasu Franka Hamera (
Costner) i Manny'ego Gaulta (
Harrelson). Kiedy Bonnie i Clyde stali się sławni, obaj byli już na emeryturze. Zostali jednak powołani jako śledczy specjalni z zadaniem powstrzymania napadów, w wyniku których zginęło 13 stróżów prawa. Hamer to legenda wśród Strażników. Przeżył ponad 100 strzelanin i zabił 53 osoby.
Prawa do
"Highwayman" posiada obecnie Universal Pictures. Netflix robi jednak wszystko, by je odkupić od studia. Universal pierwotnie chciało nakręcić film z
Robertem Redfordem i
Paulem Newmanem. Po raz drugi studio podjęło próbę w 2013 roku. Wtedy w obsadzie pojawił się
Woody Harrelson, a jego partnerem miał być
Liam Neeson, który jednak później wycofał się z projektu.
Film ma wyreżyserować
John Lee Hancock. Poprawił już scenariusz, którego autorem jest
John Fusco.