BNP Paribas Warsaw SerialCon: Co warto obejrzeć? TOP najciekawszych seriali

Filmweb
https://www.filmweb.pl/news/BNP+Paribas+Warsaw+SerialCon%3A+Co+warto+obejrze%C4%87+TOP+najciekawszych+seriali-158433
BNP Paribas Warsaw SerialCon: Co warto obejrzeć? TOP najciekawszych seriali
Już dziś w Warszawie startuje pierwszy międzynarodowy festiwal seriali BNP Paribas Warsaw SerialCon. W programie znalazły się zarówno wyczekiwane nowości, jak największe hity ostatnich lat. Przejrzeliśmy wszystkie propozycje i wybraliśmy kilka z nich, które naszym zdaniem zasługują na szczególną uwagę.   

Festiwal potrwa do 8 grudnia, nie traćcie więc czasu i szansy na obejrzenie oryginalnych produkcji serialowych z Polski i ze świata. 

TOP: Najciekawsze seriale festiwalu BNP Paribas Warsaw SerialCon



Kultowa powieść Fredericka Forsytha była już ekranizowana kilkakrotnie. Jednak dopiero teraz doczekała się wersji serialowej. Za projekt odpowiada Ronan Bennett, scenarzysta cenionego brytyjskiego serialu "Top Boy" oraz filmu Michaela Manna "Wrogowie publiczni". W tytułowego Szakala wcielił się zdobywca Oscara Eddie Redmayne. Czy jest w tej roli jest lepszy od Edwarda Foxa i Bruce'a Willisa, którzy zagrali postać w kinowych ekranizacjach? Odpowiedź na to pytanie możecie znaleźć, oglądając dwa pierwsze odcinki na BNP Paribas Warsaw SerialCon.



Polska wariacja na temat klasycznej historii o bezimiennym bohaterze, który chcąc pomóc, wplątuje się w sieć skomplikowanych lokalnych konfliktów. Samotny sprawiedliwy kontra gangsterzy. Mateusz Damięcki w pełnej intryg i akcji opowieści, która walczy na BNP Paribas Warsaw SerialCon o nagrody w ramach Konkursu na Najlepszy Polski Serial Roku 2024. Jeśli jeszcze tego serialu nie widzieliście, w Warszawie będziecie mogli sprawdzić na dużym ekranie, dlaczego jest to jeden z najlepszych tytułów tego roku. A jeśli widzieliście, to z całą pewnością będziecie chcieli sobie go powtórzyć.


"The Office" z kinofilskim twistem? Proszę bardzo! Stworzona przez Jona Browna i Armando Iannucciego "Franczyza" to satyra na świat wysokobudżetowego kina superbohaterskiego, nakręcona z komediową swadą godną samych "Strażników Galaktyki". Międzygwiezdna ekipa wyrzutków jest tu jednak wymieniona na całkowicie przyziemnych twórców filmowych o sprzecznych wizjach i motywacjach. Obserwujemy więc pracę oddanego swojej sztuce reżysera (Daniel Brühl), napakowanego gwiazdora filmów akcji (Billy Magnussen), bufoniastego szekspirowskiego aktora (Richard E. Grant), egocentryczną producentkę wykonawczą (Aya Cash), bezwzględnego wysłannika studia, zapatrzonego w excelowe kolumny (Darren Goldstein) i młodego asystenta, który próbuje to wszystko spiąć jakoś do kupy (Himesh Patel). Nieustanny chaos na planie, radykalne zmiany koncepcji i trudne negocjacje w nieskończoność toczą tu każdy dzień pracy, krok po kroku łamiąc motywację i wiarę w sens wykonywanego zawodu. Dla zewnętrznego widza-obserwatora skala tych napięć owocuje prawdopodobnie najgłośniejszym serialowym śmiechem tego roku. Jeśli natomiast jesteś z tak zwanej "branży"… cóż, w świecie małego ekranu trudno będzie o bardziej bezpośrednie utożsamienie.



Druga z kolei produkcja wschodzącego scenariopisarskiego talentu Pawła Demirskiego to po raz kolejny próba postawienia rodzimych elit w redefiniującej ich życia sytuacji. W debiutanckich "Artystach" scenarzysta przyglądał się współczesnym realiom świata sztuki, obierając za swojego protagonistę dyrektora warszawskiego teatru. W "Udarze" z kolei na warsztat bierze rzeczywistość programów telewizyjnych. Głównym bohaterem tej tragikomicznej opowieści jest słynny gwiazdor kulinarnych show (Jacek Poniedziałek), który w wyniku tytułowej przypadłości jest zmuszony do przewartościowania swojego życia i poukładania go na nowo. O serialu było głośno za sprawą szokującej aktorskiej metamorfozy. Jacek Poniedziałek nie tylko intensywnie pracował ze sztabem makijażystów i charakteryzatorów, ale też potężnie przytył do roli starzejącej się kulinarnej gwiazdy. Polski "Wieloryb" w wersji feel-good? Tak, ale z wyrazistym komentarzem na temat współczesnej rzeczywistości.



Dreszczowiec, dramat rodzinny, gotyckie kino grozy, kryminał, fantasy? A może wszystko wszędzie naraz? Zrealizowane dla Canal+ "Czarne stokrotki" to rzadko spotykany w Polsce gatunkowy mariaż określany przez twórców mianem mystery thrillera. Główną bohaterką serialu jest geolożka Lena powracająca do rodzinnego Wałbrzycha, aby odnaleźć zaginioną córkę podejrzaną o uprowadzenie kilkorga dzieci. Trop prowadzi do podziemnego świata opuszczonych tuneli i przeszłości miasta sięgającej drugiej wojny światowej. W obsadzie znaleźli się m.in. Karolina Kominek, Dawid Ogrodnik, Edyta Olszówka, Tomasz Schuchardt, Paulina Gałązka i Olaf Lubaszenko.


Nowy serial platformy Max to inspirowana prawdziwymi zdarzeniami historia Lucyny Liss – małomiasteczkowej dziewczyny z wielkimi marzeniami, która w latach 80. opuszcza szarą socjalistyczną Polskę i wyrusza na podbój zachodnich Niemiec. Ambitna bohaterka szybko zyskuje sławę jako gwiazda filmów dla dorosłych znana jako Lucy Love. Bezkompromisowy charakter i smykałka do interesów pozwalają jej zbić majątek i odmienić oblicze branży XXX. Za słodki smak sukcesu przyjdzie jej jednak zapłacić słoną cenę. Jak zapowiadają twórcy, "Lady Love" to historia obyczajowa z wątkiem kryminalnym, a także obraz kobiety szukającej miłości, która swoją drogę na szczyt musiała okupić trudnymi życiowymi wyborami. W roli głównej znana ze "Znachora" Anna Szymańczyk. Partnerują jej m.in. Dorota Pomykała, Adam Woronowicz, Borys Szyc, Julian Świeżewski, Piotr Trojan i Michał Żurawski.

 

Jak na razie powieści Jakuba Żulczyka sprawdziły się jako podstawy serialowych fabuł. "Ślepnąc od świateł" oraz "Informacja zwrotna" spotkały się z przychylnym odbiorem, zarówno krytyki jak i publiczności. Zobaczymy, czy podobnie będzie z opartym na jego książce "Wzgórzem psów" zrealizowanym dla platformy Netflix. To opowieść o odnoszącym sukcesy pisarzu, który musi wrócić do pełnego mrocznych sekretów rodzinnego miasta, gdzie upomni się o niego przeszłość. Wśród twórców znaleźli się Piotr Domalewski i Jacek Borcuch. W rolach głównych: Robert Więckiewicz, Mateusz Kościukiewicz i Jaśmina Polak.


"Śleboda" to produkcja platformy SkyShowtime. Bohaterką serialu jest młoda antropolożka Anka Serafin (Maria Dębska), która wyrusza na Podhale odwiedzić swoją rodzinę. Nie spodziewa się jednak, jak bardzo ten wyjazd odmieni jej codzienność. Podczas górskiej wyprawy natrafi na zwłoki i zostanie wplątana w zagadkę morderstwa, a historia Jana Ślebody (Jan Englert) i jego rodziny położy się cieniem na jej życiu. Za kamera stanęli Michał Gazda ("Napad") i Bartosz Blaschke ("Będziemy mieszkać razem"), a scenariusz napisały Karolina Frankowska i Katarzyna Golenia ("Nic na siłę").