W zeszłym tygodniu
Antoine Fuqua (
"Olimp w ogniu") otrzymał od wytwórni MGM propozycję wyreżyserowania
remake'u "Siedmiu wspaniałych". Na razie nie ujawniono oficjalnie, czy twórca zdecydował się przyjąć zlecenie.
Mimo to pojawiły się już plotki, jakoby
Fuqua nie tylko podjął się wyreżyserowania filmu, ale wybrał już odtwórcę głównej roli. Jeśli są one zgodne z prawdą, na czele tytułowej siódemki stanie sam
Denzel Washington. Aktor pracował już z reżyserem przy okazji
"Dnia próby" (co skończyło się dla niego Oscarem) oraz
"Bez litości" (film trafi do kin we wrześniu).
Oryginał z 1960 roku opowiadał o mieszkańcach meksykańskiej wioski, którzy wynajmują grupę rewolwerowców do ochrony przed bandą przestępców. Film był zresztą remakiem
"Siedmiu samurajów" Akiry Kurosawy.
Pierwszą wersję scenariusza nowej wersji napisał
Nic Pizzolatto (
"Detektyw"), a poprawki naniósł na nią
John Lee Hancock (
"Wielki Mike. The Blind Side").